Wysłany:
2025-01-29, 22:41
, ID:
6890169
7
Zgłoś
Już Wam koledzy Sadole tłumaczę na czym ten wałek polega... (sorka - kwoty będą przybliżone, bo nie mogę znaleźć przykładowej fakturki)
Otóż ten facet w przeciwieństwie do Was nie ma taryfy G11 tylko np. C11...
To jest taryfa dla przedsiębiorców lub dla tych co budują dom (i nie mają jeszcze stanu zamkniętego).
Taryfa C słynie z tego, że ma dużo wyższą cenę za kWh (chyba koło 2zł bazowej opłaty + pierdoły przesyłowe) i ma wysokie opłaty abonamentowe (coś rzędu 150-200 zł za miecha). Do tego dochodzą kary jak przekroczy moc zapisaną w umowie czy inne "rzeczy napisane małym druczkiem".
Do tego jak dodamy, że sprzedawał ten pan energię po cenie rynkowej czyli za grosze jak wszyscy wtedy produkują (czyli na rynku cena szorowała po dnie) - to mamy efekt taki jak na zdjęciu.
Ciekawostką są przypadki, że w taryfie C przy zużyciu kilku kWh na miecha cena może wybić nawet 100-150 zł/kWh....
Pamiętacie faktury grozy przedsiębiorców (np. piekarzy) sprzed paru lat?
W takim kraju żyjemy...