Wysłany:
2011-12-08, 22:28
, ID:
876649
3
Zgłoś
@ wszyscy obwiniający kierowcę cysterny
żaden myślący kierowca nie wyprzedza pod górkę ani z górki. Kierowca osobówki miał farta, że pyknął w tę cysternę a nie zderzył się czołowo z samochodem, którego widzieć nie mógł. Przynajmniej nie zrobił nic osobom trzecim, tylko sobie. Może zapamięta sobie po tym wypadku, że ruch jest dwukierunkowy i są jeszcze inni kierowcy, wielu tak samo nieodpowiedzialnych jak on