Wyprowadzanie pieska
6
272
Adae napisał/a:
Czy to dziwne, ze znacznie latwiej zabilbym z🤬ba, ktory zneca sie nad psem niz psa, ktory zneca sie nad z🤬bem?
Zzycie z psami jest cecha czlowieka cywilizowanego, dzikie ludy zamieszkujace azje i afryke nigdy sie samodzielnie nie rozwinely, a jednym z powodow jest to, ze nie oswoili psow.
Tak k🤬a, to na pewno dlatego, że nie mają psów. Wcale to nie tak, że inny klimat. Takich debili jak ty to powinni usypiać od razu, żeby nie szerzyli swoich debilizmów publicznie.
Adae napisał/a:
Czy to dziwne, ze znacznie latwiej zabilbym z🤬ba, ktory zneca sie nad psem niz psa, ktory zneca sie nad z🤬bem?
Zzycie z psami jest cecha czlowieka cywilizowanego, dzikie ludy zamieszkujace azje i afryke nigdy sie samodzielnie nie rozwinely, a jednym z powodow jest to, ze nie oswoili psow.
Najwiekszymi z🤬bami są psiarze tacy jak Ty trzymający w klitkach psy ! Wyp🤬alaj do lasu ze swym stadem!
Jedyne rozwiązanie to zakaz trzymania psów w blokach.
Chcesz psa? Kup sobie domek z ogródkiem i niech ci sra w grządki.
Przy okazji skończą się osrane chodniki, oszczane klatki schodowe, pasjonujace przejazdzki windami z psami bez kagańców, pogryzienia na placach zabaw i dresiarnia z "amstafami" w parkach.
No i jeszcze rozp🤬ala mnie sytuacja, gdy 45kg chuchro "prowadzi" na smyczy 60kg bydle (oczywiscie bez kaganca) i w koncu nie wiadomo kto kogo prowadzi, a gdy pies się zerwie to nie ma szans go utrzymać (tak tak psiarze - znam to p🤬lenie, że wyszkolony i się slucha i sie nie wyrwie). Debile bez wyobraźni.
Chcesz psa? Kup sobie domek z ogródkiem i niech ci sra w grządki.
Przy okazji skończą się osrane chodniki, oszczane klatki schodowe, pasjonujace przejazdzki windami z psami bez kagańców, pogryzienia na placach zabaw i dresiarnia z "amstafami" w parkach.
No i jeszcze rozp🤬ala mnie sytuacja, gdy 45kg chuchro "prowadzi" na smyczy 60kg bydle (oczywiscie bez kaganca) i w koncu nie wiadomo kto kogo prowadzi, a gdy pies się zerwie to nie ma szans go utrzymać (tak tak psiarze - znam to p🤬lenie, że wyszkolony i się slucha i sie nie wyrwie). Debile bez wyobraźni.
