Wyprowadzanie pieska
6
272
Psy sa największymi szkodnikami i pasożytami wsrod zwierząt domowych. Ich jedyną rola to strzeżenie gospodarstw wiejskich. Posiadanie psa w bloku to debilizm. Każdy najmniejszy atak, agresja psa na czlowieka powinienem być obligatoryjnie zgłaszany na policję, a pies w kolejnym kroku, wyrokiem sądu usypiany.
Zenonn napisał/a:
Psy sa największymi szkodnikami i pasożytami wsrod zwierząt domowych. Ich jedyną rola to strzeżenie gospodarstw wiejskich. Posiadanie psa w bloku to debilizm. Każdy najmniejszy atak, agresja psa na czlowieka powinienem być obligatoryjnie zgłaszany na policję, a pies w kolejnym kroku, wyrokiem sądu usypiany.
Razem z właścicielem, żeby ten ponownie nie wpadł na pomysł posiadania psa.
JebacToGowno napisał/a:
A miliony much wp🤬lają gówno. Może i się nie mylą ale p🤬lę, ja wolę jajecznicę.
Psy to tępe sk🤬ysyny. Do tego śmierdzą.
Piwko Ci dałem, ale zaraz pewnie usuną wpis za wrzucanie harda.
htp napisał/a:
W mieście to normalne. Wybierz się kiedyś.
U mnie miarka się przebrała w momencie, kiedy moje dziecko(ze 20 lat temu), bawiąc się w piaskownicy wygrzebało gówno.
TomaszKLN1 napisał/a:
Ty nieprzeciętnie tępy i ograniczony jesteś. Pozdrawiam i życzę odrobiny rozumu.
I nawzajem. Czym się różni ujadanie kundla 24/h i psie gówna pod blokiem, od głośnej imprezowej muzyki i puszek po piwie na trawniku? Niczym. I tu, i tam mamy kontakt z egoistycznym bydłem, które nie liczy się z sąsiadami i ich np. chęcią odpoczynku po pracy.
Znam u mnie w mieście przypadki kretynów trzymających potężne rasy w mieszkaniach około 50 metrowych. Jeden to ważące 70 kilo bydle - nowofundland, inne to bernardyny, amstafy itd. Tak samo jak piętnuje się dziadka na wsi za trzymanie na łańcuchu tym bardziej powinno się pozbawiać psów ludzi którzy trzymają takie bydlaki w mieszkaniach. Trzymacie w bloku czegoś większego od jamnika to już w zasadzie patologia.
