Wysłany:
2024-01-16, 1:51
, ID:
6593399
Zgłoś
Kiedyś często była współwina, ale jak są śmiertelne, to pewnie będą bardziej dochodzić...
Znajomy w takim podobnym został uznany współwinnym i niepełnosprawnym, mówię o chodzeniu po kilku rehabilitacji o kuli, przykurczach i uszkodzonym mózgu do konca życia.