Wysłany:
2016-10-10, 18:47
, ID:
4715793
2
Zgłoś
@Lares86
Pracuję tam, byłem tam w dniu imprezy, więc wiem co nieco o tej sytuacji. Chciałem przedstawić całą akcję jak wyglądała dokładnie, żeby uniknąć komentarzy ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym co tam zaszło, jak chociażby:
"o ja i go własne auto przejechało przej🤬e... bo akurat stał za autem jak przydzwonił tamten, wiadomo coś czy przezył?"
Przejechany został sędzia wirażowy, który przybiegł z gaśnicą, kierowca uciekł za bandę...
Generalne mało się tu udzielam ale skoro już post dotyczy tego, czym się zajmuję to pomyślałem, że się odezwę :*