Jakby ciele z audi skręcało w lewo tak jak należy tj. od osi jezdni, nikomu nic by się nie stało.
Spokojnie można byłoby go ominąć z prawej strony, ale ten się rozj🤬 na środku pasa,
jak Popiełuszko w bagażniku i trzyma cały ruch za sobą ciele j🤬e!
Etam motolotek jakby samochód prowadził też by się rozj🤬. Tak się zapatrzył w samochód przed sobą że nawet nie widział świata dalej :/
We Wrocławiu normą jest patrzenie na ruch 3-4 samochody wcześniej, i spodziewanie się że trzeba będzie ostro hamować... wszędzie...