Fx12 napisał/a:
a na filmie to co widzimy ? Wzorowo przeprowadzone awaryjne lądowanie połączone ze sprawną ewakuacją załogi i pasażerów ?
Zasugerowałeś, że może wirnik ogonowy nie pracuje, bo na filmie widać jakby śmigło się nie kręciło (efekt kamery), więc jakim cudem przez pierwsze sekundy śmigłowiec wisi stabilnie przy nie pracującym wirniku ogonowym? Jeśli cokolwiek się dzieje z ogonem, czy to traci obroty czy zmienia kąt natarcia to śmigłowiec od razu wpada w korkociąg, a nie że sobie jeszcze kilka sekund stabilnie wisi...
[ Dodano 2025-10-12, 13:37 ]
StaryElmo napisał/a:
Myślisz, że wszystko musi się dziać natychmiast, jednocześnie? Fizyki w podstawówce nie miałeś?
Wirnik ogonowy mógł przestać się obracać, a dopiero później odpaść, geniuszu.
No dokładnie to widać na filmie, najpierw coś się dzieje z wirnikiem, a potem odpada. Mój komentarz dotyczył tego, że niemożliwe jest żeby wirnik ogonowy przestał się obracać (sugestia, że na filmie widać jakoby wirnik się nie obracał, a śmigłowiec mimo tego wisi stabilnie przez pierwsze sekundy) i dopiero po kilku sekundach śmigłowiec wpadł w obroty. Jeśli przestaje być generowany ciąg kompensacyjny to momentalnie śmigłowiec zaczyna gw🤬townie się obracać. Nie ma fizycznie możliwości, że przestaje kręcić ogon a śmigłowiec jeszcze przez chwilę sobie stabilnie wisi. Fizyka 1 klasa podstawówki