Wysłany:
Wczoraj 23:37
, ID:
7019783
1
Zgłoś
Ja tam w lesie nie robiłem, trochę widziałem, coś scinałem i k🤬a na filmie od początku sp🤬olinę robili. Jedno co słyszałem całe życie, że dobry drwal nieważne jak drzewo rośnie, to położy gdzie chce. Widziałem jak kładli drzewa w stronę, że moim zdaniem nie było opcji, by się udało. Więc skąd tu tyle teoretyków koron drzew. Jakiś nowy fach?