Jestem zwykłym zjadaczem ale nie uwierze ze pies ze spokojem przyjmuje pozbawianie go zapachu (czytaj bycie niewidocznym) pod prysznicem z szamponem Te zapachy są koszmarnie mocne bo wyczuwalne dla człowieka który ma kilkadziesiat razy słabszy wech od psa. Potrafie zrozumiec ze zdominowany przez istote "wyższą" (czlowieka) zwyczajnie to znosi. Gdzies słyszalem ze to jakby spowodowac ze przychodzisz do domu a twoi rodzice mowią "Przepraszam Pana kim Pan jest ? No jak to ... to ja Władzio nie rozpoznajesz mnie. Nie ... prosze wyjsc" .
To powiedz mi jak ludzie bez problemu kąpią swoje psy?
Bo psy po prostu są przyzwyczajone do tego i nie boją się wody, mają zaufanie do swojego właściciela i wie, że nie robi im krzywdy. Pies który nie jest przyzwyczajony do kąpieli zawsze będzie się rzucał.
To powiedz mi jak ludzie bez problemu kąpią swoje psy?
Bo psy po prostu są przyzwyczajone do tego i nie boją się wody, mają zaufanie do swojego właściciela i wie, że nie robi im krzywdy. Pies który nie jest przyzwyczajony do kąpieli zawsze będzie się rzucał.
To powiedz mi jak ludzie bez problemu kąpią swoje psy?
Bo psy po prostu są przyzwyczajone do tego i nie boją się wody, mają zaufanie do swojego właściciela i wie, że nie robi im krzywdy. Pies który nie jest przyzwyczajony do kąpieli zawsze będzie się rzucał.
Jestem zwykłym zjadaczem ale nie uwierze ze pies ze spokojem przyjmuje pozbawianie go zapachu (czytaj bycie niewidocznym) pod prysznicem z szamponem Te zapachy są koszmarnie mocne bo wyczuwalne dla człowieka który ma kilkadziesiat razy słabszy wech od psa. Potrafie zrozumiec ze zdominowany przez istote "wyższą" (czlowieka) zwyczajnie to znosi. Gdzies słyszalem ze to jakby spowodowac ze przychodzisz do domu a twoi rodzice mowią "Przepraszam Pana kim Pan jest ? No jak to ... to ja Władzio nie rozpoznajesz mnie. Nie ... prosze wyjsc" .
Jezeli pies atakuje w ten sposób wlasciciela, tylko do uspienia
Niech ktoś kto zna się na "biologii" psów to wytłumaczy ... ja mam szczatkowe info. Przypuszczam ze to jak zwykle brak porozumienia dwóch gatunków ludzkiego i psiego. Ludzki gatunek: wytre go i wykąpie w szamponie bedzie czysciutki i pachnacy a pozniej wytrę go ręczniczkiem. Psi gatunek: czemu on mi robi taką krzywdę, chce mnie pozbawić naturalnego medium komunikacji zapachu (coś jak człowieka mowa), grupa psia rozpoznaje mnie po zapachu i mnie odrzuci, w dodatku naciera mnie jkims obcym zapachem.