ellsworth napisał/a:
On się przechylał i tak by glebnął. Musieli przerwać akcję ratunkową.
Ogólnie, to współczuję wszystkim mieszkającym w wielkiej płycie z gazem. Te stare instalacje mogą wylatywać w powietrze w każdej chwili a biorąc pod uwagę, że lata lecą to będzie się to zdarzać coraz częściej.
Dlatego się stopniowo odchodzi od gazu. Pewnie jeszcze trochę to potrwa, ale już w coraz większej ilości budynków jest ciepła woda doprowadzana centralnie i coraz więcej ludzi ma kuchenki elektryczne. Myślę, że minie jeszcze kilka lat i będą gaz w tych blokach odłączać. Na pewno stopniowo, więc u jednych za 5 lat, u innych za 15, ale taki właśnie trend się buduje.