Wysłany:
2013-05-22, 23:33
, ID:
2152219
Zgłoś
Bez przesady, nie można powiedzieć, że Messi czy Cristiano to źli/słabi piłkarze.
Prawdą jest natomiast, że od paru lat ogromną rolę w piłce gra taktyka. Pewnie od dziecka uczy się w szkołach reakcji na kopniaka w okolicach pola karanego, także wywrotka z grymasem bólu na twarzy to odruch bezwarunkowy u zawodowych kopaczy.
Jak już wcześniej zauważyliście, można by nagrać podobną kompilację z obecnymi gwiazdami piłki nożnej. Myślę, że część fenomenu Ronaldo polega na tym, że grał on w okresie, w którym ja i pewnie wielu z Was żyło w naiwnym przekonaniu, że my też sięgniemy po mistrzostwo świata, że będziemy Ronaldo. Życie potoczyło się tak, a nie inaczej i ani ja, ani Wy, nie zostaliśmy Canarinhos. Ba, nawet nie oglądamy w telewizorze Orłów Górskiego.
Ale czym byłoby życie bez marzeń i wspomnień!?