Wysłany:
2013-05-22, 23:21
, ID:
2152168
4
Zgłoś
Zawsze twierdziłem, że Ronaldo jest tylko jeden. Nazywa się Ronaldo Luis Nazario de Lima znany też jako R9. Każdy inny będzie już tylko cieniem, słabą podróbką, tym bardziej kiedy najważniejszym elementem gry będzie dla niego fryzura.
Zwróćcie uwagę, ile było akcji w tym filmie, po których dzisiejsi aktorzy mogliby się wyj🤬 na miarę Oscara, a przynajmniej nominacji. A R9? Podeprzeć się rękoma i zap🤬lać dalej z piłką. Pokażcie mi, który z dzisiejszych idoli potrafi tak ograć 2, 3 lub 4 obrońców, że nie wiedzą co się dzieje i gdzie jest piłka. I co ważne robił to często na pełnej prędkości. Popatrzcie ile kanałów puścił obrońcom, normalnie wstyd dla nich nieziemski. Pamiętam, że uwielbiałem oglądać mecze w czasach kiedy grał. Teraz wk🤬ia mnie ciągłe symulowanie, wywrotki, ubolewanie nad "połamanymi" nóżkami itp.