~sanctusdiavolos napisał/a:
Ty chyba serio nie łapiesz w czym tkwi problem.
Problem polega na tym, że najwięcej mają do powiedzenia ludzie, którzy nawet nie pomyśleli o kierunku medycznym.
No i przy okazji mnie bawi jak jedni leją jad na drugich, a szczególnie jak się wypisuje wyświechtane frazesy, a ktoś się poci, dwoi i troi, aby tylko dowieść, że "moja racja jest najmojsza!"