żmij napisał/a:
Illinois nie pasowało do rytmu wiersza.
To licentia poetica, nieuku.
Masz link, bo- jako "patriotka"- na lekcjach języka polskiego i łaciny pewnie też nie uważałaś.
Wybacz ale w to tłumaczenie się jakoś nie wierzę.
Zaś co do drugiego: gdybyś był polakiem (a mam coraz więcej przesłanek że wychowałeś się poza), byś wiedział że lekcji łaciny w Polsce za komuny nie było, co najwyżej na niektórych kierunkach studiów. Oczywiście, quidquid latinem dictum sit altum videtur [bez sprawdzenia, sorry jeśli zrobiłam błąd], ale to tylko wybrane frazy, bez znajomości gramatyki i dostatecznego słownictwa.
No ale Katullus 16, pierwsza linijka.