Wysłany:
2012-12-21, 23:21
, ID:
1678706
2
Zgłoś
Dziwi mnie ten entuzjazm co do "starych, lepszych czasów" z przedwojnia chociażby.
Jakoś nikt nie zauważa, że ten czas wyglądał zupełnie inaczej niż można to zobaczyć na zdjęciach. O tym, że większość rodzin przymierała głodem od połowy zimy do przednówka nikt nie pamięta. O tym, że w tych czasach brak było jakiegokolwiek sanitariatu nikt nie wspomina. Szczerze wątpię czy większość z nas była by w stanie zrezygnować ze zwykłej łazienki z bieżącą wodą i z ubikacji połączonej z kanalizacją. Ciekawi mnie czy podobałby tym osobom brak dostępu do informacji, a wszystkim co działo się kraju czy na świecie dowiedzieć można było się z parodniowym opóźnieniem. Podobnie z pomocą medyczną, gdyby ktoś, przykładowo, na tej "spokojnej, pięknej wsi" rozrąbał sobie nogę siekierą, to mógłby liczyć ewentualnie na pomoc rodziny, bądź przy odrobinie szczęścia jechać na wozie do jakiegoś lekarza z pobliskiej wsi...
Przyjemnie jest mówić "kiedyś było lepiej" gdy się nie doświadczyło tamtych czasów i ich problemów...