K🤬a, czy ten człowiek kiedyś wymyśli coś swojego, czy dalej będzie kopiował cudze pomysły. Gimbaza na szczęście nie zna angielskiego, więc myślą że jest fajny.
Nie wiem o co wy się spinacie... może i "kradnie" czyjeś pomysły, które ktoś wykorzystał za granicą... ale w Polsce tego nie było, więc maść na ból d*py i żyjemy dalej.