W Hollywoodzie spox
7
176
W kwestii amerykańskiej psychiatrii.
Większość nieubezpieczonych klientów NIE JEST leczona. W USA jest największa ilość osób z zab.psychicznymi na świecie. Jeśli mają np zab.depresyjne lądują na ulicy. Stąd szybką droga do nałogów i całkowitej degeneracji.
W większości przypadków jest wykluczenie ludzi albo z powodu choroby albo powodów socjalnych.
Najpierw jest choroba, potem nałóg, na końcu dno.
Większość nieubezpieczonych klientów NIE JEST leczona. W USA jest największa ilość osób z zab.psychicznymi na świecie. Jeśli mają np zab.depresyjne lądują na ulicy. Stąd szybką droga do nałogów i całkowitej degeneracji.
W większości przypadków jest wykluczenie ludzi albo z powodu choroby albo powodów socjalnych.
Najpierw jest choroba, potem nałóg, na końcu dno.
Masz rację jeśli chodzi o przyczyny, ale trzeba leczyć też i skutki. A tu nie da się inaczej niż wyłapać to towarzycho i odizolować zarówno od społeczeństwa jak i dragów. Przymusowy odwyk.
Człowiek sam z fentanylu nie wyjdzie. Wiadomo że dla następnej działki będzie kraść albo i mordować. Tak więc obowiązkiem policji powinno być zgarnianie takich — a tymczasem mamy jak mamy. I w USiech, i w Polandii, i nawet Kacapii.
Człowiek sam z fentanylu nie wyjdzie. Wiadomo że dla następnej działki będzie kraść albo i mordować. Tak więc obowiązkiem policji powinno być zgarnianie takich — a tymczasem mamy jak mamy. I w USiech, i w Polandii, i nawet Kacapii.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
JoSeed napisał/a:
Amerykański sen...
System opieki zdrowotnej w USA nie przewiduje pomocy czy hospitalizacji osób chorych psychicznie, które sa bezdomne czy nieubezpieczone.
Oczywiście że przewiduje. Tylko że oni nie mają tylu szpitali co my mamy, plus u nas nie ma takiego problemu z narkotykami oraz nie mam klimatu śródziemnomorskiego jaki jest w Kalifornii.
JoSeed napisał/a:
Amerykański sen...
System opieki zdrowotnej w USA nie przewiduje pomocy czy hospitalizacji osób chorych psychicznie, które sa bezdomne czy nieubezpieczone. Kółko sie zamyka, w kryzysie choroby lądują na ulicach, wchodzą w uzależnienia, pogłębiają się zab.psychotyczne i tak sobie marnieją pomału, aż do śmierci.
Naprawdę my nie mamy złego systemu opieki zdrowotnej... 🤔
No i prawidłowo. Nie pracują, nie opłacają ubezpieczenia, zamiast tego wolą ćpać, to niech zdychają w p🤬du. W USA jak pracujesz to przynajmniej wiesz, że pracujesz na swoją opiekę zdrowotną a nie czyjąś, dzięki temu masz motywację do działania. Tak to właśnie powinno wyglądać. W Polsce gdzie jest powszechna opieka zdrowotna to niby masz lepiej? W razie poważnej choroby to jeśli nie jesteś politykiem, milionerem, celebrytą albo górnikiem to nagle stajesz się zbędnym elementem i będziesz czekać latami w kolejce na jakiekolwiek leczenie albo będziesz zbierać w necie na operacje. Wszystko jest fajnie dopóki jesteś zdrowa, jak ci się noga powinie to polska rzeczywistość szybko o sobie przypomni i te bajki o tym, że w Polsce wszyscy mają zapewnione leczenie to będziesz sobie mogła do snu powtarzać.
JoSeed napisał/a:
W kwestii amerykańskiej psychiatrii.
Większość nieubezpieczonych klientów NIE JEST leczona. W USA jest największa ilość osób z zab.psychicznymi na świecie. Jeśli mają np zab.depresyjne lądują na ulicy. Stąd szybką droga do nałogów i całkowitej degeneracji.
W większości przypadków jest wykluczenie ludzi albo z powodu choroby albo powodów socjalnych.
Najpierw jest choroba, potem nałóg, na końcu dno.
let's try this for a change: "
W USA jest największa ilość osób z zab.psychicznymi na świecie."
[uwaga: ze zdiagnozowanymi zaburzeniami. w wielu innych krajach nie ma zaplecza porównywalnego z amerykańskimi, do diagnozowania zaburzeń psychicznych. nie mówiąc o tym, że na całych kontynentach, typu afryka czy ameryka południowa, nie występują społeczne zjawiska porównywalne z tym co się dzieje w Ameryce, a co za tym idzie, nie powoduje to wzrostu liczb porównywalnych zaburzeń psychicznych w tamtejszych statystykach]
"Jeśli mają np zab.depresyjne lądują na ulicy. Stąd szybką droga do nałogów i całkowitej degeneracji."
[to jest jakaś mainstreamowa anegdotyka rodem z new york times czy wyborczej. Jakieś by się przydały badania na poparcie tej tezy choćby z pseudonauk typu socjologia. Zaburzenia depresyjne to prosta ścieżka do "degeneracji", i to całkowitej, serio?]
"W większości przypadków jest wykluczenie ludzi albo z powodu choroby albo powodów socjalnych. Najpierw jest choroba, potem nałóg, na końcu dno." [rozumiem trochę, co próbujesz powiedzieć, tony literatury, również naukowej powstały na ten temat, ale szczerze wk🤬ia mnie tego rodzaju komentowanie bez pojęcia i wyciąganie wniosków z dupy. Na początek spróbuj poczytać na temat szkód, jakie tzw. kontrkultura, a następnie np. scjentologia czy inne sekty poczyniły w temacie polityki państwa względem zdrowia psychicznego]
JoSeed napisał/a:
Amerykański sen...
System opieki zdrowotnej w USA nie przewiduje pomocy czy hospitalizacji osób chorych psychicznie, które sa bezdomne czy nieubezpieczone. Kółko sie zamyka, w kryzysie choroby lądują na ulicach, wchodzą w uzależnienia, pogłębiają się zab.psychotyczne i tak sobie marnieją pomału, aż do śmierci.
Naprawdę my nie mamy złego systemu opieki zdrowotnej... 🤔
Czyli jak? Jeśli jesteś tam chory psychicznie, nie masz pracy i rodziny to lepiej się od razu zabić, bo pracy jako osoba chora też nie dostaniesz, czy ten scenariusz jest faktycznie tak h🤬jowy...rozwiniesz temat a może to zwykłe ćpuny którym odwaliło od ćpania a ty ich usprawiedliwiasz? Myślę że trochę bronisz meneli i nierobów zwalając winę na system, widziałem dokument o chyba san fr że nawet za friko dostają zestawy do ćpania strzykawki itp żeby się nie zarażali HIV czy to nie jest jakieś poj🤬e a wiara się boi wypuszczać dzieci z domu bo wszędzie leżą śmieci strzykawki i menele
JoSeed napisał/a:
Amerykański sen...
System opieki zdrowotnej w USA nie przewiduje pomocy czy hospitalizacji osób chorych psychicznie, które sa bezdomne czy nieubezpieczone. Kółko sie zamyka, w kryzysie choroby lądują na ulicach, wchodzą w uzależnienia, pogłębiają się zab.psychotyczne i tak sobie marnieją pomału, aż do śmierci.
Naprawdę my nie mamy złego systemu opieki zdrowotnej... 🤔
pewnie , przeciez orkiestra gra co roku....
michu225 napisał/a:
Czyli jak? Jeśli jesteś tam chory psychicznie, nie masz pracy i rodziny to lepiej się od razu zabić, bo pracy jako osoba chora też nie dostaniesz, czy ten scenariusz jest faktycznie tak h🤬jowy...rozwiniesz temat a może to zwykłe ćpuny którym odwaliło od ćpania a ty ich usprawiedliwiasz? Myślę że trochę bronisz meneli i nierobów zwalając winę na system, widziałem dokument o chyba san fr że nawet za friko dostają zestawy do ćpania strzykawki itp żeby się nie zarażali HIV czy to nie jest jakieś poj🤬e a wiara się boi wypuszczać dzieci z domu bo wszędzie leżą śmieci strzykawki i menele
Postaram się poszukać info
