Wysłany:
Dzisiaj 9:17
, ID:
7082499
9
Zgłoś
Czym oni tę furiatkę tak szybko uśpili?
Dla mnie trzaśniecie kobiety, która dopuszcza się rękoczynów nie jest tabu.
Wyłapała by plaskacza na otrzeźwienie, a gdyby nie pomogło i dalej by kozaczyła, to prawy sierp zresetowałby chiński łeb do ustawień fabrycznych. Albo równouprawnienie, albo nazywanie sprawy zgodnie z prawdą, czyli nazywanie dyskryminacją mężczyzn przez kobiety.