KosmatyHui napisał/a:
Tajfun i koperek. I ostatnia lawka na polskim nie potrafila spokojnie usiedziec.
Źle wspominam tajfuna. Raz spróbowałem, pozamiatało okrutnie. Nie polecam. Choć dałem kolegom jak przyjechałem na rodzinną wieś. Nie wierzyli że to tak ryje beret, ciągnęli lufkę jak źli. To był też ich ostatni raz kiedy tą chemię wzięli.