Typowa reakcja na dubstep
46
528
lapsikoss napisał/a:
@up
Prawda jest taka, że muzyka idzie w tragicznym kierunku.
Kiedyś rytmiczna, przemyślana i wymagająca gry na instrumentach. A teraz coraz częściej robi się zwykłą kupę, która oczywiście wielu ludziom pasuje. Zastanawiamy się tylko z chybeckiem dlaczego...
Robi się to co się sprzedaje
ludzie to kupują , więc przemysł muzyczny idzie w tym kierunku , musi powstać kolejny znając życie jeszcze gorszy rodzaj muzyki od dup stepu (do którego osobiście nic nie mam , gdyż prawdziwy krytyk potrafi dostrzec piękno i wituozerie w nawet takim utworze
) , którym ludzie będą się zachwycać podobnie jak tym
@veno
W sumie masz rację. Niestety, ludzie mają coraz bardziej pop🤬lone gusta.
Po co produkuje się seriale jak "trudne sprawy"? Po co robi się tysiąc edycji przeciekawego
"tańca z p🤬dami"? Czy dlatego, że jest na to zapotrzebowanie? Nie.
To zapotrzebowanie się kreuje, wmawiając ludziom, że to fajne, albo żeby się tym zainteresowali,
oczywiście po to, żeby zbić kasę, bo po cóż by innego?
Myślisz, że na dubstep było zapotrzebowanie? Skoro już jest, sprzedaje się, bo gusta są różne.
Ale nie wierzę, że ktokolwiek potrzebował czegoś takiego
W sumie masz rację. Niestety, ludzie mają coraz bardziej pop🤬lone gusta.
Po co produkuje się seriale jak "trudne sprawy"? Po co robi się tysiąc edycji przeciekawego
"tańca z p🤬dami"? Czy dlatego, że jest na to zapotrzebowanie? Nie.
To zapotrzebowanie się kreuje, wmawiając ludziom, że to fajne, albo żeby się tym zainteresowali,
oczywiście po to, żeby zbić kasę, bo po cóż by innego?
Myślisz, że na dubstep było zapotrzebowanie? Skoro już jest, sprzedaje się, bo gusta są różne.
Ale nie wierzę, że ktokolwiek potrzebował czegoś takiego
B................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@RmX... Skrillex akurat nie jest prekursorem dubstepu, gdyby nie Korn i ich wspólna nagrywka, dubstep nigdy by się nie stał tak popularny a co za tym idzie c🤬jowy. Stare produkcje Rusko, Borgore czy Doctor P nadal wywołują u mnie dreszcze, natomiast teraźniejszy dubstep to komercyjna papka dla małolatów, którego naprawdę nie da się już słuchać.
