Wysłany:
2015-01-27, 17:25
, ID:
3771050
8
Zgłoś
Z jednej strony niby oni mają rację, bo jak ktoś jeździ zalegalizowaną taksówką i płaci podatki, ZUS (chodź dużo taryfiarzy płaci KRUS) to ciężko mu konkurować z taką taksówką, która działa w myśl prawa nielegalnie. Jakby zlikwidować podatek dochodowy, wszelkie licencje, a to czy się ubezpieczamy i płacimy składki emerytalne czy nie zależałoby tylko od nas to wtedy nie byłoby "szarej strefy" i nikt by nie kombinował. Wniosek jest taki, że to przez chore prawo powstaje "szara strefa". Trzeba zmienić prawo i będzie po problemie. To, że ktoś mnie wiezie (czy to ja kogoś wiozę) to moja sprawa i danej osoby. Problem polega na tym, że wtedy państwo nie ma jak pobrać z od tego haraczu.
Morał z tego jest taki, że jeżeli będziecie głosować na te same partie to nic się tym kraju nie zmieni na lepsze.