Wysłany:
2012-07-20, 21:10
, ID:
1277009
Zgłoś
@iPoCoTaRejestracja - i po co udzielasz się na tym forum? Jak każdy przeciwnik miekkich narkotyków jesteś pozbawiony mózgu, skoro chcesz, by władze określały, co jest dla Ciebie dobre a co złe. Ja chcę mieć wolny wybór. Może zapalę, może nie... tak czy siak będzie to moją, autonomiczną decyzją... Jak słucham argumentów z cyklu:"Nie chcę, by moje dziecko miało dostęp do marihuany" to mnie szlag jasny trafia! Ja wolę, by moje dziecko miało dostęp do marihuany będącej pod kontrolą odpowiednich organów, niż do jakiegoś syfu od dilera, do którego o dostęp nie trudno.