A mogliby zamiast takich zabobonów namaścić gościa krzyżmem (taka mieszanka oleju z ziółkami, używana przez szamanów do większości sakramentów) i wsadzić na trzy zdrowaśki do pieca!I pomyśleć,że oni naprawdę wierzą w takie leczenie.
A mogliby zamiast takich zabobonów namaścić gościa krzyżmem (taka mieszanka oleju z ziółkami, używana przez szamanów do większości sakramentów) i wsadzić na trzy zdrowaśki do pieca!
---edit---
KUUUURWA! Właśnie, dosłownie po napisaniu tego posta i wstanięciu od kompa, udało mi się zastosować ich metodę.
Miałam na sobie kapcie i skarpetki (siedząc w domu nie ma co się stroić), podeszłam do patelni na której fajczą się sajgonki aby je zwyłobracać. No i prysło. Prawie na cipę, na szczęście nie trafiło ale udo też smażone boli.
Zobaczymy czy ten gościu to szarlatan — czy też ten olej mi na udo pomoże.