Wysłany:
2013-01-28, 14:00
, ID:
1795565
Zgłoś
Przecież każdy normalny człowiek zdaje sobie sprawę z faktu iż homoseksualiści byli są i będą. Problemem nie jest ich orientacja, ale to, że istnieją pewne ruchy emancypacyjne w środowiskach LGBT, które nie walczą o tolerancję, ale o akceptację. Różnica jest zasadnicza, bo przymus akceptacji jest już ingerencją w wolność. Niestety, alby to zrozumieć, należałoby się odwołać do pewnych zasad i założeń, a do nich środowiska lewackie są nastawione ewidentnie przeciwstawnie.