Chcą się modlić, modlą się, chcą Tadkowi wpychać koperty to niech wpychają i c🤬j komu do tego.
tak długo jak ksiądz nie wyciąga łap po nasze podatki, nie wpierdziela się do tworzenia ustroju świeckiego państwa i nie wypowiada na kogo milionowa armia babć powinna głosować wypaczając kolejne już wybory nic nam do tego...
a ponieważ ksiądz zamiast zajmować się religią i Bogiem wp🤬la się we wszystko wymienione powyżej to jest to jednak nasza sprawa...