Tak powiedziałam?
18
380
Rebeliant napisał/a:
Ano tak, w branży muzycznej czy filmowej, to dokładnie to samo.Dla takiego "aniołka" skrzydła to faktycznie nogi.
Rebeliant napisał/a:
Te mądre "aniołki" są szczęśliwe, te głupie, to jest stałe gwiazdy dyskotek, na koniec to lądują zniszczone, w monopolowym na kasie....Zajebiste laski mają wszystko jak rozłożą nogi, choć na koniec nie do końca są szczęśliwe.
No i kolejne bezczelne k🤬iszcze będzie idolem nastolatków. Jak zbierze dość fanów to zacznie się poczuwać do wygłaszania opiniotwórczych wypowiedzi.
Orwell i Huxley powinni jedną książkę razem napisać.
Orwell i Huxley powinni jedną książkę razem napisać.
podpis użytkownika
Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.
janlew napisał/a:
Ano tak, w branży muzycznej czy filmowej, to dokładnie to samo.
Te mądre "aniołki" są szczęśliwe, te głupie, to jest stałe gwiazdy dyskotek, na koniec to lądują zniszczone, w monopolowym na kasie.
nie do końca, choć często stają się samotne na starość, popadają w bambinizm lub stają się feminazistkami
