📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:55

#wojna

Z opisu filmiku:
Jak poinformował Derzhprikordonsluzhba, agresja Rosji rozpoczęła się dziś około godziny 5.00.
Atak również przyszedł ze strony TOT AR Krim.
Najazd przez granice ustala się ruch sprzętu wojskowego.
Załóżmy, że w granicach obwodów ługańskiego, sumskiego, charkowskiego, czernigiwskiego i żytomierskiego ataki na oddziały kordonowe, zestawy kordonowe i punkty kontrolne są blokowane przez artylerię, ważny sprzęt i łucznictwo.



[ Komentarz dodany przez: Angel: 2022-02-24, 18:25 ]
W związku z co raz większa ilością pojawiających się materiałów z Ukrainy do tego tematu będą scalane materiały związane z wojna na Ukrainie. 2022 r. sadol.pl/dzialania-na-ukrainie-2020-temat-zbiorczy-vt555465.htm6164004
Do tego tematu należy również dodawać nowe materiały jako komentarza nie tworzyć osobne wątki.
Bezwzględny zakaz wrzucania materiałów HARD - od tego jest osobny temat w dziale HARD - sadol.pl/ukraina-2022-temat-zbiorczy-vt555501.htm

Szczastia w obwodzie ługańskim, zabudowania cywilów. Zachód wciąż głęboko zaniepokojony zaistniałą sytuacją.

Koreańskie jasełka

Anal_Intruder_69 2021-12-26, 17:35


Jaki kraj, takie szkolne przedstawienia
Ale co by nie mówić, lepiej zagrane, niż niejeden polski tasiemiec dla emerytów.

Zasadzka na Ormian

JarosławTusk2021-11-13, 23:08
Dwóch Ormian pod ostrzałem azarskiego snajpera, na pewno ciekawy film dla wszystkich koneserów filmików z wojen

animowane wojenne koszmary

wójek2021-10-28, 19:20
cześć Sadole!
wrzucałem Wam tutaj kiedyś swoje animowane horrory i nawet się podobały, dzięki za piwka!

tym razem mam kilka urywków z animowanych horrorowych animacji, które robiłem przez ostatnie dwa lata do gry o drugiej wojnie światowej, żeby nie spamować, to grę sobie może każdy wygooglować!

animacje te są w grze między misjami i uzupełniają fabułę, więc jeśli ktoś chce grać to w tych pierwszych fragmentach nie ma żadnych spoilerów,
a jak ktoś nie będzie grał i nie obawia się spoilerów, to na końcu dam link do wszystkich animacji, które razem trwają 40 minut, więc warto zaopatrzyć się w czteropak co najmniej

więc najpierw 3 krótkie zajawki:









i tutaj wszystkie po kolei:

MesserSpit

lolcat2021-10-15, 22:39
Co wyjdzie z połączenia myśliwca Spitfire i Messerschmitt? Przekonajcie się sami



angielski wymagany
...odp🤬lają swoje wojenne tarło przed izraelskim posterunkiem ale chyba coś im nie pykło
#Afganistan #Kabul #Talibowie #USA
Stany Zjednoczone opuszczając Afganistan zostawili za sobą dosłownie wszystko. Talibowie na co dzień żyjący w spartańskich warunkach, po raz pierwszy mieli styczność z zachodnią cywilizacją.

Wojenna ustawka

Zenek_traktorzysta2021-08-19, 22:06
Dzwoni dowódca wojsk armii chińskiej do USA i proponuje wojnę:
Witajcie Amerykanie, chcemy wypowiedzieć wam wojnę, co wy na to?
Amerykanin: Na dzień dzisiejszy nie jest to możliwe, nasze wojska są w Iraku i Afganistanie, wiec ze względów ekonomicznych odpada, zadzwoń do Rosji myślę, że oni się zgodzą.
Chińczyk dzwoni do Rosji i zaczyna rozmowę w ten sam sposób:
Witajcie bracia Rosjanie, chcemy wypowiedzieć wam wojnę, co wy na to?
Rosjanin: W obecnych czasach nie ma takiej możliwości, u nas cięgle niewyjaśniona jest sytuacja z Gruzją i Czeczenią, wiec o nowych konfliktach zbrojnych nie ma mowy.
Chińczyk: To z kim wreszcie możemy walczyć?
Rosjanin: Dzwon do Polski!!!
Chińczyk: Gdzie? Do Polski? A co to za kraj?
Rosjanin: To nasi sąsiedzi, bardzo waleczny naród, około 40 mln ludności, z bogata historia wojenna. Oni na pewno wam nie odmówią.
Chińczyk dzwoni do Polski i rozpoczyna rozmowę:- Witajcie, dzwonie z Chin. My Chińczycy chcemy wypowiedzieć wam wojnę!
Polak: Nam, Polakom?
Chińczyk:- Tak, wam Polakom
Polak: A ile was jest?
Chińczyk: 3 mld
Polak: Ile?
Chińczyk: 3 mld.
Uśmiecha się Chińczyk (i myśli: "Już pękają!")
Polak:- O, k.....a, człowieku! gdzie my was będziemy chować?
Im bardziej się im dokręca śrubę, tym bardziej im odbija szajba

I choć jesteśmy największą zakałą i zawalidrogą Europy, jakoś nam się udaje to skromne klepisko utrzymać przy sobie. A przecież nie mamy żadnych atutów, argumentów, siły ani racjonalnych podstaw, by sądzić, że tak będzie nadal.

No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie – dlaczego powinniśmy je czcić, nie – dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie – dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.
Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W samym przeciągu. Ni w c🤬j, ni w dupę to nam wyszło, ale innej Polski nie mamy. Dokładnie między Wschodem i Zachodem tkwimy jak noga wciśnięta pomiędzy drzwi a framugę.

Niewygodnie nam z tym jak cholera, z obu stron ciśnie, sąsiadom też nie pasujemy, bo muchy lecą, i ani im wejść, ani wyjść, ani się położyć, ale trwamy tak, bo naprawdę nie mamy dokąd stąd się wynieść. Za dużo nas, żeby się rozproszyć w diasporach, jak kiedyś Ż__zi, za bardzo się różnimy od innych, by się roztopić w tłumie i zniknąć.
Nie możemy być drugimi Czechami, bo nikt nas nigdy nie potraktował i nie będzie traktował jak Czechów. Na miękką opresję kulturową w stylu Habsburgów raczej nie możemy liczyć.

I choć jesteśmy największą zakałą i zawalidrogą Europy, jakoś nam się udaje to skromne klepisko utrzymać przy sobie. A przecież nie mamy żadnych atutów, argumentów, siły ani racjonalnych podstaw, by sądzić, że tak będzie nadal. O tym, że zbudujemy taką samodzielną potęgę militarna, by być bezpiecznym zarówno od tych z lewa jak z tych z prawa, możemy zapomnieć. Śmiech na sali.

Wiemy też, że stworzenie twardego sojuszu z jednym, przeciwko drugiemu też nas w efekcie unicestwi.
W istocie więc nie mamy broni ani żadnych szans. Dlaczego więc wciąż tu jesteśmy? Co mogło powstrzymać Rusków w 1956 i 1980? Przecież nie nasze czołgi. Co mogło skłonić Stalina, żeby osobistymi poprawkami złagodził treść peerelowskiej konstytucji napisanej przez naszych nadgorliwych renegatów? Dlaczego pozwolili nam być najweselszym barakiem w obozie i nie dokręcili tak śruby, jak w okolicznych barakach?

Jaki występuje związek między zaciekłym zwalczaniem mitu Powstania przez Michnikoidów a ich stałym szukaniem obrony przed Polakami zagranicą? Jaki to jaskrawy kolor ostrzegawczy nosimy na plecach, że działa jak ostrzeżenie? Ależ oczywiście, że Powstanie Warszawskie. Naszą, k🤬a, popieprzoną niepoczytalność. Nasz mit totalnej nieobliczalności. Nasze, k🤬a, szaleństwo.

Patrząc na mapy sztabowe to gołym okiem widać, ze militarnie strategiczne cele można tu zdobyć najpóźniej w tydzień. To jest bułka z masłem.Tylko co potem? Co zrobić z tymi poj🤬ymi Polakami? Tu się nie da jak w Danii czy innej Francji rozwiesić obwieszczeń po placach z nowymi rozporządzeniami i wszyscy rozejdą się do chałup. Nawet jak się rozejdą, to będą knuć, wichrzyć, kombinować, coś majstrować po piwnicach, spotykać się po mieszkaniach i oczeretach. I terror ich nie powstrzyma. Wręcz przeciwnie. Im bardziej się im dokręca śrubę, tym bardziej im odbija szajba.

A w ostateczności, to są w stanie rozj🤬 wszystko. Naprawdę wszystko i jeszcze więcej. Słyszeliście o Powstaniu Warszawskim? Oni tam, k🤬a nie mieli broni, a przez dwa miesiące doborowe jednostki bały się do nich zbliżyć na odległość strzału. Niemcy rozj🤬i im całe miasto w p🤬du, do fundamentów, a oni nie dali sobie luzu. Trzeba było z dużym nakładem sił i środków ich wszystkich pozabijać. Dasz wiarę? Dwa miesiące trzeba było ich bombardować, ostrzeliwać, rozjeżdżać czołgami, palić miotaczami płomieni, żeby opanować sytuację. Na samym zapleczu frontu! To nieobliczalne świry są, ci Polacy.

Jak tam w tej Polsce usiedzieć? Ani tam spokoju, ani wygody. Jak spać stale z pistoletem pod poduszką? Jak chodzić po ulicach? Jak się urządzić na dłuższą metę, gdy te pojeby to zniszczą, nie kombinując zanadto, czy to im się opłaca? Sami zginą, a nam spokojnie żyć tam nie dadzą. Przecież nie da się przez dziesięciolecia siedzieć w czołgu, jak w jakimś Afganistanie? Bo te pojeby będą ginąć setkami a nie odpuszczą.
Taką to informacją o nas dla świata, porozwieszaną na wszystkich naszych granicach jest Powstanie Warszawskie. To taka tabliczka na furtce z napisem: „Uwaga, możliwość występowania wk🤬ionych Polaków w znacznych ilościach”.

My w zasadzie nie musimy już nic robić. Powstańcy zapłacili już cenę tej polisy z nawiązką. Fakt, drogo wyszło jak cholera. Ale tylko tak droga polisa może działać.

Niestety, wszyscy o niej zapomną, gdy i my przestaniemy pamiętać. Z pewnością przestanie działać, gdy my zaczniemy Powstania się wstydzić. Wtedy już na pewno ta cała krew pójdzie na marne. Pewnie, że nie zrobili tego specjalnie. Nie chcieli przecież umierać. Nikt nie chce. Ale skoro tak już wyszło, to może nie marnujmy tego ich poświęcenia, ich walki, przez pozbawianie jej sensu?

Celebrując nadal głośno i z dumą Powstanie dajemy znać, że to nie było wszystko dawno i nieprawda. Że cos z tego nadal w nas żyje. Że rozumiemy, co zrobili i że nam też jeszcze całkiem rura nie zmiękła.

Autor tekstu: Piotr Bożejewicz

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem