#spowiedź

Spowiedź

k................1 • 2012-03-31, 2:53
Z księdzem zboczuszkiem

Na spowiedzi

m................2 • 2012-03-04, 0:33
- Proszę księdza, zabiłem muchę, czy to grzech?
- Nie, mój synu. To nie jest grzech.
- To dobrze, bo ta minister była taka wk🤬iająca...

Spowiedź wg Kacpra Rucińskiego

s................9 • 2012-02-18, 23:32

Czyż ssanie dzidy nie byłoby potężną karą?

spowiedź...

cykus2011-03-13, 20:52
W konfesjonale:

- Proszę księdza, zgrzeszyłem.

- A w jaki sposób młody człowieku?

- Nie powiedziałem mojemu tacie, że mama go zdradza.

- DZIĘKI STARY

Spowiedź

Ingles2011-02-16, 23:30
- Jak mogłeś porzucić żonę, zostawiając ją samą?! - przemawia ksiądz do sumienia spowiadającego się mężczyzny.
- Jak to samą? Zostawiłem ją z dziećmi...

Kawał rymowany - dla odmiany

G................h • 2011-01-06, 23:59
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza całowałem pannę.
- O mój chłopcze to rozpusta
całowałeś pannę w usta?
- Trochę niżej proszę księdza
- O mój chłopcze co za gust
całowałeś pannę w biust?
- Trochę niżej proszę księdza
- O mój chłopcze to występek
całowałeś pannę w pępek?
- Trochę niżej proszę księdza
- O mój chłopcze co za cuda
całowałeś pannę w uda?
- Trochę wyżej proszę księdza
- Idź gówniarzu, bo Ci pizgnę
całowałeś pannę w p🤬dę,
więc Ci nie dam rozgrzeszenia,
chój Ci w dupę, do widzenia.

Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem..

K................a • 2011-01-03, 9:31
Przyszedł facet do spowiedzi i mówi:
- Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem... strasznie przeklinałem, i to w niedziele.
- No cóż. Odmów trzy razy "Zdrowaś Mario" i staraj się uważać na swój język.
- Ale ojcze chciałbym wytłumaczyć okoliczności - otóż w niedziele zamiast do Kościoła wybrałem się z przyjaciółmi na partyjkę golfa. Już na pierwszym dołku nie wyszło mi uderzenie i posłałem piłeczkę miedzy drzewa...
- I to Cie tak zdenerwowało, że zakląłeś?
- Nie, ponieważ okazało się, ze piłeczka szczęśliwie upadla w miejsce,z którego można było oddać czysty strzał w kierunku dołka.
Ale jak podchodziłem do miejsca, w którym leżała piłeczka, nagle przybiegła wiewiórka, porwała mi ja i uciekła na drzewo...
- I wtedy właśnie zakląłeś?
- Nie, ponieważ zaraz potem wiewiórkę chwycił orzeł i odleciał...
- I to Cie tak zdenerwowało, że zacząłeś kląć?
- Otóż nie, bo wiewiórka wypuściła piłeczkę, a ta spadła jakieś 10cm od dołka...
- No k🤬a nie mów że to sp🤬oliłeś?!

Spowiedź

bloo6662010-12-09, 15:13
Przychodzi student do spowiedzi, klęka i mówi:
-Ojcze zgrzeszyłem
Na to ksiądz:
-Pijesz?
Student:
-A masz?

oblicza wiary

marna2010-12-03, 12:24
bo często bywa tak, że każdy wierzy na swój sposób