 
            
                                             Profesor Sraczyński
                                                            Profesor Sraczyński
                
                
                    shavo
                                    • 2014-02-11, 14:53
                                    
            657
        
    
                Chciałbym opowiedzieć krótką historię zasłyszaną od kolegi, studiującego na polibudzie w Gliwicach. Rzekomo jest ona autentyczna ale głowy nie daję, nie było mnie przy tym   .
 .
Ćwiczenia z jakiegoś tam przedmiotu, wszyscy skupieni bo profesorek podobno niezła siekiera. Nagle do sali wchodzi jakiś typek (zagubiony student), podchodzi do prowadzącego i mówi:
- przepraszam, czy jest profesor Sroczyński?
Na to prowadzący z wyraźnym zażenowaniem:
- Sra! SRA!
Szukającego trochę zdziwiło to co usłyszał i po chwili namysłu wypalił:
- Aaaa... to ja poczekam.
                     .
 .Ćwiczenia z jakiegoś tam przedmiotu, wszyscy skupieni bo profesorek podobno niezła siekiera. Nagle do sali wchodzi jakiś typek (zagubiony student), podchodzi do prowadzącego i mówi:
- przepraszam, czy jest profesor Sroczyński?
Na to prowadzący z wyraźnym zażenowaniem:
- Sra! SRA!
Szukającego trochę zdziwiło to co usłyszał i po chwili namysłu wypalił:
- Aaaa... to ja poczekam.
 

 
             
    
 
 
  
 
                             
 
 
             
   
 
                             
             
