#ocean

Najbardziej niezwykłe forty świata

y................k • 2012-08-16, 19:11

Flakfortet położony jest na sztucznej wyspie, zbudowanej w 1910-1914 jako część Twierdzy Kopenhagi i był używany przez wojsko do 1968 roku.
Znajduje się tu duży kompleks budynków z 2 piętrami. Były tu magazyny amunicji, magazyny żywności, maszynownia i budynki koszar, w których jednocześnie mieściło się 550 żołnierzy. Używany był przez wojsko do 1968 roku.
W latach 1969-1975 fort pozostawał opuszczony i niestrzeżony. Wszystko, co można było wywieźć z fortu zostawało sprzedawane. Nawet granitowe filary wyspy zostały skradzione przez rybaków. Wskutek tego cała wyspa podlegała degradacji przez pogodę i zafalowanie.
Dzięki pomocy ze strony klubów żeglarskich, fundacji, gminy Kopenhaga i osób prywatnych rozpad fortu zatrzymał się w końcu. Pomosty zostały odbudowane, ziemia została zwieziona przez ludzi i obsadzona przez 3600 krzewów dzikiej róży. Do 2001 r. Flakfortet pozostawał własnością państwa, a następnie został sprzedany szwedzkiej firmie z zapisem, że nadal będzie przeznaczony dla żeglarzy i innych turystów.
Jeśli inicjatywa o uratowaniu wyspy nie została podjęta, dziś Flakfortet mógłby być wielką mielizną.


Fort Alexander to morska forteca na Zatoce Fińskiej, w pobliżu Sankt Petersburga i Kronsztadu, powstała na sztucznej wyspie w połowie XIX wieku. Nazywana była często Fortem Dżuma, bo w latach 1899-1917 znajdowało się tu laboratorium prowadzące badania nad tą chorobą, oraz innymi, wywołanymi przez bakterie. Twierdza wyposażona w 103 armaty nie brała udziału w żadnych działaniach zbrojnych, jednak w czasie wojny krymskiej (1853-1856) chroniła rosyjską bazę morską w Kronsztadzie przed zagrożeniem ze strony brytyjskiej i francuskiej marynarki wojennej. Budynek łudząco podobny do Fortu Boyard mierzy 90 na 60 metrów, ma trzy piętra, na których niegdyś mogło przebywać nawet 1000 osób.


Fort Boyard umiejscowiony jest między wyspami Île-d'Aix i Île d'Oléron w cieśninie Pertuis d'Antioche na zachodnim wybrzeżu Francji.
Fort Boyard miał załogę 250 osób. Ma 61 metrów długości, 31 metrów szerokości, a ściany mają wysokość 20 metrów.
Z czasem zasięg dział został zwiększony, a fort stał się bezużyteczny. Dochodziło bowiem do sytuacji kiedy ogień krzyżowy dział z Fortu Boyard i z położonego na wyspie Oleron Boyardville powodował wzajemny ostrzał własnych jednostek. Był następnie wykorzystywany jako wiezienie jeńców pruskich i austriackich.
Podczas Komuny Paryskiej fort służył jako przejściowe więzienie dla więźniów politycznych zanim zostaną oni wywiezieni na Nową Kaledonię. Parę lat później został całkiem porzucony.
Od roku 1990 Fort Boyard jest używany jako miejsce rozgrywania popularnego teleturnieju o tej samej nazwie. Dobudowano wtedy do fortu platformę, która ułatwiła dostęp ekipom telewizyjnym.
Obecnie rząd francuski przejął piecze nad zabytkiem, który do niedawna pozostawał własnością prywatną.

Źródła:
noshit.pl
wodniacy.pl
wikipedia.org
turystyka.wp.pl

Reszta w komentarzach...

Naćpane rekiny

o................9 • 2012-08-09, 12:20
dobry towar mają tam pod wodą

instruktor windsurfingu

~Griszon2012-07-31, 8:45
pełen profesjonalizm
Przeglądając dział Kryptozoologia na portalu www.paranormalium.pl trafiłem na ciekawe znalezisko. Artykuł opowiada o nieznanym dotąd stworzeniu, którego nazwano Ningen. Myślę, że monstrum ogólnie znane aczkolwiek mam nadzieję, że zaciekawi was ten artykuł.

Postać Ningena po rekonstrukcji.



Japońscy kryptozoolodzy donoszą o obserwacjach w wodach Oceanu Spokojnego w pobliżu Antarktydy niezwykłego stworzenia, nazywanego Ningen. Nazwa ta oznacza po japońsku "człowieka", bowiem wielkie stworzenie przypomina skrzyżowanie wieloryba z istotą ludzką. Stworzenie wielokrotnie widują również japońscy rybacy. Według opisów, Ningen (znany równiez pod nazwą "Hitogata") jest biały, ma około 20 do 30 metrów długości, nibyludzką twarz i humanoidalną formę, tyle że przystosowaną do życia w wodzie. Ningena kilkakrotnie sfilmowano (istnieją co najmniej trzy filmy, jeden z nich zamieszczam w tym artykule) oraz sfotografowano, zaś na podstawie opisów sporządzony został jego portret pamięciowy.

Film przedstawiający Ningena


Nie jest to typowy morski potwór, stąd krążą o nim rozmaite opinie. Według jednej z hipotez Ningen to hominid, który, podobnie jak walenie, przeniósł się z lądu do wody, a tam ewoluował i dał początek opowieściom o syrenach i innych humanoidalnych istotach. Inna hipoteza mówi, że Ningen to w rzeczywistości ogromna płaszczka. Niektórzy kryptozoolodzy stwierdzają z kolei, że Ningen to nic innego jak współczesna legenda stworzona w Internecie.

Mimo to wciąż pojawiają się coraz to nowsze doniesienia o obserwacjach Ningena. Sprawa została potraktowana na tyle poważnie, że zajął się nią japoński rząd, który wysłał w rejon Antarktydy ekipę badawczą w celu zweryfikowania doniesień o Ningenie i ewentualnego schwytania żywego okazu.

Poniżej kilka zdjęć Ningena znalezionych w sieci.



Nowa Zelandia

P................C • 2012-06-10, 1:05
i jej krajobrazy




reszta w komentarzach

Ratunek ~30 delifnów

zilo2102012-03-08, 13:27
Akcja od 40 sekundy

Fire Surfing

j................t • 2011-08-30, 21:20
Mieli pomysła

podryw

marna2011-07-22, 0:20
"Poprosiłem Boga o kwiat a dostałem ogród. Poprosiłem o staw a dostałem ocean. Poprosiłem o wielkiego c🤬ja a dostałem twój numer telefonu.." powiedział pedał do pedała..

Syrenka

K................i • 2011-07-08, 16:26
Dzisiaj odkryte. Kobitka nazywa się Hannah Fraser i jest prawdziwą syrenką! Pływa na głębokościach razem z rybami i innymi wodnymi stworami chcąc pokazać poprzez zdjęcia i filmy jak piękny jest wodny świat.

Tutaj parę zdjęć:







A reszta tu:

hannahfraser.com/mermaid/