👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:51
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 15:42

#napaść

Jak zwykle przeglądam sobie OR (http://www.otwarta.org/atak-na-romow-w-zabrzu/). Zawsze można tam jakieś lewackie wypociny i mądrości życiowe poczytać. Nie chodzi o pobicie, bo mam nadzieję, że to policja wyjaśni i winni zostaną ukarani. Tym razem dowiedziałem się jednak jak można eufemistycznie opisać zachowania Cyganów. Tak błogi opis dzielnicy cygańskiej, że aż miałem chęć się tam przeprowadzić. Artyzm doboru słów godny poety.

Kobieta szuka czegoś w torebce(dezodorant?) i napada na dziewczynę. Motyw to kradzież.

Główna akcja od 0:25.

Z buta wyjeżdzam

Dzemorek2016-06-17, 14:45
Niepełnosprawny w niepełnoprawnej napaści na kierowcę busa


A tak serio to SZACUN dla młodego, że pomógł nie jeden osiłek z siłki by nie ruszył dupska.
Do zdarzenia doszło 18 maja. Jak podaje niemieckie Radio Lausitz, dwóch mężczyzn w wieku 18 i 21 lat zaatakowało Polaka w centrum handlowym.
Jeden z napastników miał mieć na dłoni sygnet do podcinania gardła, którym ranił ofiarę w szyję.

Bliższe okoliczności napaści nie są znane. Sprawą zajmuje się niemiecka policja.
Napastnicy przebywają w areszcie. Stan rannego Polaka nie jest znany.

Polska policja nie udziela na temat incydentu żadnych informacji. - Dochodzenie prowadzą funkcjonariusze z Gorlitz.
Polska policja nie wykonuje żadnych czynności w sprawie - dowiedziała się WP.PL w biurze zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

źródło

polska policja milczy ze strachu, jednym słowem; jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o "importowanych lekarzy i inżynierów"

Policja nie zawsze ma rację

pve112015-09-18, 11:21
Dwóch mężczyzn zostało oskarżonych o napaść na funkcjonariuszy. Pech chciał, że ktoś zdarzenie zarejestrował z okna. Polecam obejrzeć i zastanowić się w ilu takich przypadkach ludzie byli skazywani na podstawie fałszywych zeznań policji.

Śmieciarz z Shaolin

konto usunięte2015-03-21, 20:16
Kierowca śmieciarki zaatakował dwóch mężczyzn w gdańskim Wrzeszczu.

Szok!! NAPAŚĆ i SKANDALICZNE ZACHOWANIE Policji i lekarzy

konto usunięte2015-01-29, 20:31

Zdarzenie z dnia 13.01.2015r. ok. g. 0.00 - byłam sama w mieszkaniu. Rejon Komisariatu Policji Warszawa – Białołęka.
Próbują ze mnie zrobić samobójczynię. Oświadczam, że nigdy nie próbowałam odebrać sobie życia. Od pewnego czasu obawiam się „seryjnego samobójcy”.
Od lat jestem ofiarą represji pewnej grupy osób, nękają mnie także w domu. Kierowałam na ich działania skargi wielokrotnie do policji/prokuratury, ale odmawiali jakichkolwiek działań przeciwko nim. !
2.01.2015r. dzwoniłam na policję w tej sprawie i powiedziałam, że złożę skargę do Sądu Administracyjnego na bezczynność policji.
Spałam i ok. północy obudziło mnie pukanie do drzwi, które ustało. Nie otwierałam, myślałam, że ktoś sobie pójdzie. Po chwili ponownie zaczęli pukać, mówili, że są z pogotowia, kazałam odejść. Zobaczyłam, że straż z drabiną wjeżdża od strony balkonu.
Było jasne, że przyjechała Policja z pogotowiem i strażą pożarną. Jestem realistką, gdybym ich wpuściła to napisaliby, że w ich obecności powiedziałam, że chcę popełnić samobójstwo i siłą by mnie zabrali do szpitala psychiatrycznego.
Zapaliłam światło w pokoju, aby Policjant mnie widział, uchyliłam balkon aby z nim rozmawiać. Zadzwoniłam na 997, aby odwołać bezprawną akcję, ale usłyszałam, ze skoro jest policja to drugi patrol nie będzie przyjeżdżał.
Chciałam zadzwonić do adwokata, ale nie założyłam okularów i wybierałam złe numery. Policjant odmówił poczekania chwilę abym założyła okulary i skontaktowała się z adwokatem.
Widziałam, że mają zamiar wyrwać balkon i otworzyłam drzwi. Bezpośrednio po wejściu do mieszkania policjant nałożył mi kajdanki, ręce skuł mi z tyłu. Zabrał z mieszkania mój dowód osobisty i klucze i nic więcej. Chcieli abym założyła buty, które są na mnie za małe. Miałam skute ręce z tyłu i w ten sposób sama nakładałam kozaki. Policjant odmówił zdjęcia kajdanek na czas nałożenia butów. Gdybym z nimi nie dyskutowała to boso bym szła do karetki. Zwracałam uwagę aby wyłączył ładowarkę z prądu, sami by tego nie zrobili.
Skuto mnie jak przestępcę i w kajdankach wyprowadzono z mieszkania do karetki. Karetka kilkaset metrów przed szpitalem się zatrzymała, wszedł do niej policjant, powiedział mi, że się uspokoiłam i zdjął mi kajdanki. Do szpitala pojechała sama karetka, bez policji.
Pytałam załogę karetki co się stało, że była ta akcja. Poinformował mnie, że powiedziano, że ja zadzwoniłam na policję i powiedziałam, że chcę popełnić samobójstwo, zapytałam kto tak powiedział, czy tak powiedziała policja, powiedział, że nie wie. Ja takiego telefonu na 997 nie wykonałam. Czekam na wyjaśnienia w tej sprawie.
Pracuję zawodowo, 12-go byłam w pracy. Jestem praworządnym obywatelem i nigdy nie zapłaciłam żadnego mandatu. Cała akcja była bezprawna. Jeśli już zakładali mi kajdanki to powinni mi je założyć z przodu. Bez sensu przyjeżdżała straż z drabiną. Na mój balkon można przejść z balkonów sąsiadów. Podczas całej akcji byłam spokojna i opanowana. Próbowałam uspokoić bardzo zdenerwowanego policjanta. Lekarz pogotowia nie widział mnie, nie znał, a przyjechał wystawić opinię, że zamierzam popełnić samobójstwo i trzeba mnie pilnie przewieść do szpitala psychiatrycznego.
Lekarz pogotowia nie napisał, że wobec mnie stosowano środki przymusu - zataił, że zakładano mi kajdanki.
Trochę więcej informacji na temat wczorajszych wydarzeń. Około godziny 20:30 na ulicy Bojańczyka milicjanci zrobili sobie zbiórkę, zaczęli się przebierać, zakładać kominiarki,itd. Następnie podjechali pod bar koło stadionu Włocłavii, wyskoczyli z aut i zaczęli pałować kogo popadnie. Poszkodowani byli ciągnięci po ziemi jak szmaty, ubliżano im od najgorszych, jednym słowem byli traktowani gorzej niż terroryści. W rezultacie pokręcili 14 osób w tym zupełnie przypadkowe osoby. Dwóch chłopaków podeszło 10sekund wcześniej żeby zapytać o papierosa i w nagrodę zostali spałowani i przewiezieni na komendę. W myśl zasady "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" klika osób dostało do wyboru kilka opcji:mandat, sprawa w sądzie za zakłócanie porządku albo wniosek o napaść na funkcjonariusza. Chłopak wybrał mandat, więc dali mu 100zł za picie alkoholu w miejscu publicznym (zaznaczamy, że akcja miała miejsca na terenie baru gdzie była impreza zamknięta) najlepsze w tym jest to, że badanie na zawartość alkoholu wykazało ZERO promila. Kolejny miał dostać ten sam mandacik ale powiedział, że przecież nic nie pił, więc dostał za używanie słów niecenzuralnych w miejscu publicznym. Dwie osoby trafiły do szpitala z ranami głowy ( milicja biła pałkami po całym ciele) i rozciętą szyją spowodowaną uderzeniem pałką w kufel z którego poszkodowany pił piwo. Osoby zgłaszające się do szpitala na obdukcję były jednak odsyłane do domu ponieważ w SZPITALU NIE BYŁO LEKARZA !!!! Zastanawiające jest to, że przed przybyciem poszkodowanych na dyżurce byli już panowie w mundurach.. Mamy wielu postronnych świadków tych wydarzeń, są też filmiki i mamy informacje, że kolejne osoby posiadają nagraną bandycką akcje milicji. Z pewnością nie zostawimy tak tego bo nie może być przyzwolenia na bezprawne i bezpodstawne akcje milicji. Należy jedynie współczuć bliskim bohaterskich milicjantów bo pewnie nie zdają sobie sprawy z kim dzielą cztery kąty.
Materiał i opis NIE mój. Z tego co słyszałem od ludzi to ponoć jest prawda że żadnej burdy nie było a Policja z nudów zrobiła sobie zabawę.

Dzieci zgw🤬ciły dziecko

Vof2013-09-21, 13:07
Dzieci zgw🤬ciły moją córeczkę!


6–letnia Ola ze swoją mamą. Dziewczynka przeżyła koszmar.

6-letnia Ola została zaciągnięta w krzaki i zgw🤬cona. Tego bestialskiego czynu dokonali jej koledzy z osiedla w Radomiu. Najmłodszy ma 8 lat, najstarszy niespełna 12! Grozę potęguje to, że oprawcy chodzą wolni, a ich ofiara boi się wyjść z bloku, aby ich znów nie spotkać. Polskie prawo przewiduje jedynie nadzór kuratora dla dzieci, które nie ukończyły 13 roku życia.

Policjanci i psycholodzy, którzy zajmują się tą przerażającą sprawą przyznają zgodnie: w Polsce nigdy wcześniej nie doszło do gw🤬tu dziecka, dokonanego przez grupę innych dzieci. A tak właśnie stało się w Radomiu (woj. mazowieckie).

Osiedle na uboczu miasta, gdzie doszło do gw🤬tu, to rząd komunalnych, trzypiętrowych bloków. Tu mieszka z rodzicami 6-letnia Ola. Tego dnia, dziewczynka po powrocie ze szkoły, gdzie chodzi do „zerówki” została zaczepiona na podwórku przed blokiem. Podeszło do niej pięciu chłopców, wśród nich dwóch ośmiolatków. Najstarszy a nich miał 12 lat. Chłopcy namówili dziewczynkę, aby poszła z nimi w pobliskie krzaki. Tam też kazali jej się rozebrać. Wiadomo też, że doszło do seksu oralnego.
Około godz. 18 na podwórko wyszła po córkę zaniepokojona matka. – Wyszłam po nią bo długo do domu nie wracała. Spotkałam Olę pod blokiem. A ona jakaś tak bardzo dziwna była. Milczała, była zaniepokojona. Trzęsła się – opowiada nam pani Krystyna (46 l.).

Kobieta mówi, że Ola przez kilka godzin nie chciała powiedzieć co się stało na podwórku. Zdecydowała się mówić dopiero późnym wieczorem. – Swoimi słowami opisała co kazali jej robić chłopcy. Mówiła też, że im uciekła i najpierw schowała się między samochodami na parkingu, a potem błąkała się po osiedlu. To jest straszne co jej zrobili, ona teraz jest w bardzo złym stanie psychicznym, opiekuje się nią psycholog – głos mamy Oli załamuje się.

Policja potwierdza, że takie wydarzenie miało miejsce, ale śledczy nie chcą ujawniać żadnych szczegółów. A z tego co udało nam się ustalić, sąd otrzymał już wywiady kuratorskie na temat młodocianych gw🤬cicieli. Tylko co z tego, skoro do ośrodków poprawczych można kierować osoby, które ukończyły 13 lat! Nikt nie pomyślał, że sprawcą poważnego przestępstwa może być ośmiolatek. Bo gw🤬cicielom z Radomia grozi tylko nadzór kuratorski!

źródło: fakt.pl/dramat-dziecka-zgwalconego-przez-kolegow-z-podworka,artykuly,4...
Odnośnie tematu sadol.pl/zatrzymanie-czeczenca-w-moskwie-vt217974.htm który prawił o zatrzymaniu czeczeńca i jego koleżce, który napadł na policjanta z kastetem.

W związku z powyższym wydarzeniem, dnia dzisiejszego OMON przeprowadza czystkę rynku. Policja sprawdza pozwolenia na prowadzenie działalności, dokumenty migracyjne, certyfikaty itp. Cały rynek został okrążony - nie da się wyjść ani wejść.

Jeden z czarnuszków napadł na policjantów z nożem. Na filmie widać-to ten, co leży mordą w trawie.
Na rynku, na terytorium którego doszło do napaści na policjanta były robione tzw. kontrolne zakupy. Wykryto bardzo dużo nieścisłości. Niektórzy nie mają kompletnie żadnych pozwoleń. Rynek rządzi się swoimi prawami - mówi jeden z majorów policji. No i wiadomo kto ten rynek trzyma.
Co jak co, ale z OMONem nie ma żartów.

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem