#lekarz

Lekarz zakładowy

BongMan2012-06-30, 11:58
Facet u lekarza zakładowego.
- I co tam panu dolega?
- Smak. Nie czuję smaku.
- Siostro proszę podać próbkę numer 19. Proszę. Niech pan spróbuje.
- Łeee... przecież to gówno!
- No widzi pan. Smak wrócił.

Ten sam facet po tygodniu.
- A tym razem mam problemy z pamięcią.
- Siostro proszę o próbkę numer 19.
- Ale Panie doktorze. Próbka numer 19 to gówno!
- No widzi pan. Pamięć wróciła.

Lekarz cudotwórca

T................j • 2012-06-29, 23:10
Przychodzi karlica do lekarza i mówi że ją boli w kroku przy chodzeniu. Lekarz kazał się jej rozebrać, położył na kozetkę i bada, przy okazji zadaje kilka pytań . Nic nie znalazł a karlica mówi że najbardziej ją boli jak pada deszcz.
Po badaniu kazał jej przyjść jak będzie lało.
Minęło kilka dni i podczas deszczu pacjentka pojawia się znowu. Lekarz kładzie ją na kozetkę i mówi do pielęgniarki ,żeby przyniosła zestaw narzędzi chirurgicznych. Zaczęła się operacja i trwała może minutę.Po wszystkim kazał się jej przejść po gabinecie. Ta zachwycona że ból minął pyta się na co była chora ?
A lekarz skromnie : Ja tylko uciąłem kilka centymetrów kaloszy

Sens życia

ramiltor2012-06-01, 15:36
Zmartwiony myślą o śmierci facet przychodzi do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, jeżeli ja przestanę pić, palić i pieprzyć - to czy ja będę dłużej żył?
- Pewnie! odpowiada doktor, tylko po co?!

Dowcip

Ingles2012-05-25, 19:03
Dwóch naj🤬ych grabarzy wiozło zwłoki z kostnicy do domu pogrzebowego. W drodze zwłoki wypadły z karawanu na ulice, ale grabarze byli tak pijani, że tego nie zauważyli. Po zwłokach przejechał pijany kierowca, zatrzymał się i myśli "ja p🤬lę, dostanę z 8 lat za potrącenie kogoś po pijaku.", ale na szczęście działo się to nieopodal jednostki wojskowej. Kierowca podniósł zwłoki i przerzucił przez ogrodzenie na teren jednostki. Tam pijany wartownik przestraszony tym, że ktoś przeskakuje ogrodzenie wpakował w intruza cały magazynek. Podchodzi do trupa i myśli: "Ja p🤬lę, dostanę z 10 lat za warte po pijaku, a do tego nieuzasadnione użycie broni.", przerzucił zatem zwłoki z powrotem na ulicę. Chwilę później przejeżdżała tamtędy karetka i pijana ekipa karetki widząc człowieka na ulicy stwierdziła "ej, co będziemy dalej zap🤬lać, bierzemy tego i wracamy na bazę." tak też zrobili, reanimując trupa przez całą drogę do szpitala, gdzie przekazano go pijanemu chirurgowi, który akurat miał dyżur. Chirurg rozpoczął operację, a ekipa karetki siedziała na korytarzu paląc szluga. Minęła godzina, dwie, trzy, w końcu chirurg wychodzi z sali operacyjnej i mówi:
- Będzie żył.

U psychiatry

brylant14122012-05-21, 17:42
-Panie Doktorze jak wstanę to wszystko i wszyscy mnie wk🤬iają.
-A uprawia pani sex.
-Nie
-To możemy to zrobić u mnie w gabinecie sex pomoże pani
Pacjentka się położyła Doktor na niej i jedzie.A pacjentka mówi.
-Panie Doktorze albo Pan wsadza albo Pan wyciąga bo już mnie to wk🤬ia.

Na poprawę nastroju

Kaśka2012-04-20, 22:39
Przychodzi baba do lekarza z muchami na twarzy i mówi:
"Panie doktorze zostałam zmuszona"

Jak nazywają się przesolone firanki?
Zasłony

Pinokio

karolcba2012-04-11, 0:33
Pinokio przychodzi smutny do lekarza.
- Mam taki problem, ilekroć zbliżam się do kobiety to ona od razu narzeka, że mój członek ją kłuje, drapie, w ogóle że jest taki szorstki... no jakby z drewna.
- Mam na to proste rozwiązanie. Kup sobie papier ścierny, taki delikatny (180/220), żeby porządnie wypolerować twoje klejnoty.
Po kilku tygodniach Pinokio spotyka przypadkiem swojego lekarza. Lekarz pyta:
- Widzę, że humor Ci się poprawił. Kłopoty z dziewczynami się skończyły?
- Dziewczyny? A na co komu dziewczyny?

Poród

twojamatkajestgruba2012-03-24, 11:45
Kobieta w szpitalu właśnie urodziła murzyna.
Lekarz wziął niemowlę, wsadził do worka i wyrzucił do śmieci.
Matka wykrztusiła z siebie w szoku:
-Co pan zrobił?? To moje dziecko!
A lekarz patrzy na nią z politowaniem i mówi:
-Pani przyszła tu rodzić, czy srać?

Na pieska

cykut2012-03-17, 8:03
Po skończonym badaniu lekarz mówi do młodej dziewczyny:
- Wszystko w porządku tylko te otarcia na łokciach i kolanach brzydko wyglądają.
- To od pozycji na pieska.
- Nie zna pani innej pozycji?
- Ja znam ale mój piesek nie zna.