Zauważyłem, że żona wyszła z kąpieli w koszulce nocnej nałożonej na lewą stronę.
- Kochanie, nałożyłaś koszulkę na lewą stronę... - po czym widząc jej plecy dodałem - masz straszne syfy, paskudnie Cię wysypało!
- Zawsze byłeś mistrzem w prawieniu komplementów, k🤬sie - odpowiedziała.
Zreflektowałem się, że faktycznie nie najlepiej to zabrzmiało. Chcąc poprawić atmosferę pojednawczo dodałem z uśmiechem:
- Masz rację, przepraszam... Na mieście mówią, że robisz doskonałe gały!
W przedszkolu, pani pyta dzieci co jest pierwszą literą alfabetu. Zgłasza się ochoczo Zosia :
- tak Zosiu?
- A!
Bardzo dobrze, a potem? Piotrek może Ty?
- B?
Tak! B! Mateuszek? Twoja kolej.
- C.
- Pięknie, Abdul, twoja kolej - co dalej, co jest po C?
- 4.
Pije Polak w pubie z Angolami i po wypiciu szklanki piwa rzuca ją za siebie.
- Tak się u nas pije! My w Polsce mamy tyle szklanek, że każde piwo lejemy do nowej!
Jeden z Angoli wyciągnął spluwę i BUM! wypalił z niej Polakowi w łeb i rzekł:
- My tu mamy tulu Polaków, że każde piwo pijemy z nowym...