Ciekawe co by taki śmieszek zrobił gdyby wkręcana osoba spadła płasko ryjem (wiem, że mała szansa, ale bywają takie nieudane egzemplarze) w ten klej i pozaklejała sobie usta i nozdrza, wtedy to dopiero byłoby śmiechu że hoho.
Ciekawe co by taki śmieszek zrobił gdyby wkręcana osoba spadła płasko ryjem (wiem, że mała szansa, ale bywają takie nieudane egzemplarze) w ten klej i pozaklejała sobie usta i nozdrza, wtedy to dopiero byłoby śmiechu że hoho.