#barman

W barze

K................h • 2015-10-15, 16:36
-Co podać Alladynie?
-To co zwykle, lampkę dżinu.

W barze

freaky2015-06-06, 17:04
- Jestem autem. Zaproponuj pan coś do picia!
- Nie wiem... benzynę?

Z życia barmana

P................q • 2015-02-06, 3:55
Dziś w restauracji (sytuacja miała miejsce w centrum Londynu): była u mnie grupka ludzi, najprawdopodobniej z jakiejś firmy, 3 kobiety, około 7 mężczyzn. Wszystkie trzy blondynki, 9,5/10, 9/10 oraz 2x2m/10. Nie żałowali kasy na trunki, także po kilku kolejkach byli już w stanie upojenia lvl "czas na przeglądanie zdjęć na telefonie". No i jak dorwali telefon pani numer trzy, mieli ubaw po pachy, bo miała tam zapewne kilka fotek nago.
Cytuję: "jedzenie, jedzenie, porn, porn, jedzenie, jedzenie, porn"
W pewnym momencie blondynka 9,5/10 wzięła panią od pornfooda na bok, w taki sposób, że stały frontem do facetów, tyłem przytulając się do baru, więc aparat telefonu był skierowany na facetów, a ekran na blondynki i na mnie.

Stałem za nimi przygotowując drinki, myślałem że chcą zrobić zdjęcie czy coś... Ale okazało się, że blondynka bliska dyszki chwaliła się swojej drugiej koleżance swoimi perwersyjnymi fotami, niektóre półnago, niektóre całkiem nago. No i nie powiem, całkiem całkiem.

Nie czekając aż się odwróci, trochę przybliżyłem się do jej ucha i szepnąłem: "Pamiętaj, że zawsze za Tobą jest barman".
Odwróciła się energicznie, wydukała zdanie, że jest zawstydzona i następne zamówienia podawała do mnie poprzez znajomych bawiąc się w głuchy telefon. Była pierwszą, która opuściła imprezę

Nie było bo własne

Transport piwa

~LegendarnyZiom2015-01-22, 11:58
Ma gość talent.

Za barem

kazektr2014-12-19, 22:31
Wiem, że jedynym prawdziwym drinkiem mężczyzny jest wódka ze szkłem, ale na tle wszelakiego gówna jakie wyrasta z Youtube kanał barmański (do tego polski) to fajna sprawa godna polecenia.



Kanał youtube.com/user/ZaBaremISTV/featured

Drwal

Mercury0012014-12-08, 21:04
Pokłócił się facio z żoną i postanowił rzucić dotychczasowe życie w p🤬diec. Wsiadł w pociąg i pojechał w głęboką tajgę. Najął się jako drwal i powoli - na łonie dzikiej natury - odzyskiwał równowagę psychiczną. Minął miesiąc, dwa, pół roku. Po roku zatęsknił jednak za kobietą. Udał się w weekend do najbliższej osady, wchodzi do miejscowego baru, zamawia setę i zagaduje mimochodem:
- Wiesz, pracuję już tu cały rok. Kobiety potrzebuję! Jak tu u was z babami?
- Chyba nie możesz za siebie, drwalu - odpowiada barman. - Tu, w głębokiej tajdze kobiety? Nic z tego.. Ale mamy Walentina Pietrowicza...
- A na co mi Walentin Pietrowicz? Czy ja wyglądam na pedała? - zdenerwaował się drwal, dopił wódkę i wrócił niezadowolony w tajgę.
Rąbał tam las jeszcze przez pół roku, ale hormony buzowały coraz bardziej. W końcu udał się ponownie do osady. Zaszedł do baru i mówi:
- No dobra. dawaj mi tego Walentina Pietrowicza, ale żeby o tym wiedziały tylko trzy osoby! Ja, Ty i Walentin Pietrowicz - prosi.
- Nie da rady. Musi o tym wiedzieć co najmniej 7 osób - rozkłada ręce barman.
- A po co jeszcze czterech?
- No, ktoś musi trzymać Walentina Pietrowicza... On nie za bardzo to lubi...

Tachion

Z................c • 2014-03-23, 21:22
Barman: Co podać?

Wchodzi tachion do baru.

ukryta treść
Tachion - hipotetyczna cząstka w fizyce która porusza się szybciej niż światło. Dzięki temu, że jest szybsza niż światło występuje pewien paradoks.

Krótko mówiąc:

Gdybyś był tachionem i wyj🤬 byś komuś, to leżał by na ziemi zanim byś go trafił ponieważ twój cios przyszedł by z przyszłości.