
Angole o polskiej reprezentacji
- Shit, I missed!
Na to drugi:
- Like Polish national team.
Jak podaje TVN24, gdy Anglicy prowadzili 4:1 z Czarnogórą, komentator sportowy Adrian Chiles stwierdził, że wtorkowy mecz Anglia-Polska na Wembley nie będzie dla Polaków wyjazdowym, bo na trybunach będzie się można spodziewać tysięcy Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. - Mam nadzieję, że to oni będą płakać po meczu - powiedział drugi komentator i wieloletni ekspert Lee Dixon. Na to odparł Chiles: - Ostrożnie, uważaj, właśnie remontują mi mieszkanie.
W internecie zawrzało. Oficjalne konto Twitter.com stacji zostało zasypane komentarzami oburzonych Anglików, którzy zarzucili Chilesowi rasizm i antypolskie zachowanie - podaje TVN24. "Niesmaczny żart" - skomentował słowa komentatora brytyjski "The Telegraph". Jak podaje gazeta, stacja ITV nie odniosła się wczoraj do zarzutów angielskich kibiców pod adresem jej komentatora.
Birmingham Metropolitan College zakazuje studentom noszenia religijnych okryć.
Islamscy studenci są wściekli. () Zakaz wprowadzono ze względu na bezpieczeństwo i dotyczy wszystkich studentów, pracowników, a nawet odwiedzających Birmingham Metropolitan College, którzy teraz muszą zdjąć z głowy każde nakrycie, aby tym samym ułatwić identyfikację - podaje Birmingham Mail.
Największe kontrowersje jednak wzbudza zakaz noszenia nikabu - szalu, który odsłania tylko oczy. Islamistki twierdzą, że to przejaw dyskryminacji. Nową politykę ujawniono na kilka dni po tym jak politycy rozważali zakaz noszenia burki.
Kaptury, kapelusze i czapki z daszkiem także zniknęły z uczelni. Doszło do tego po połączeniu college'ów Matthew Boulton oraz Sutton Colfield.
Dyrektorka i główny wykonawca zakazu w jednym, Christine Braddock DBE stwierdziła, że takie rozwiązanie sprawdza się w innych miejscach i ma na celu bezpieczeństwo. Powiedziała także, że w Birmingham Metropolitan College prowadzona jest polityka równości, różnorodności i integracji, ale nie oznacza to, że można zapominać o bezpieczeństwie czy komforcie w środowisku pracy. W tym celu konieczna jest identyfikacja osób przebywających na terenie uczelni.
Co roku na uczelnię trafia około 9 tysięcy uczniów w wieku od 16 do 19 lat, a także 35 tysięcy dorosłych studentów oraz ponad 250 uczniów z zagranicy. Na stronie internetowej władze uczelni zapewniają, że ich studenci mogą liczyć na osobiste wsparcie. Instytucja pojawiła się na liście kandydatów do AOC Beacon Award w 2011 za wspieranie międzynarodowych uczniów.