👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:36

#absurd

Witam was drodzy Sadole.
Chciałem wam pokazać (na własnym przykładzie) jak media i jakies c🤬jowe strony typu onet, c🤬jemuje.pl manipulują faktami i ludzmi.

Najpierw napiszę naszą wersję co tak naprawde się wydarzyło, a później pokaże wam artykuł z onetu itp.

A więc cała sprawa zaczeła się 17 listopada 2012 kiedy z dwoma kumplami chcilismy sie pobawić w jakimś klubie na łikendzie. Wiadomo młodzi, to muszą zaszaleć
Wypiliśmy przed wyjsciem po browarku, no i pojechalismy autobusem do Limerick. (takie większe miasto w irlandii)
Oczywiście do żadnych klubów nas nie wpuscili bo po mordach widać że młodzi Polacy, to zaraz bedą każdego nap🤬lać... Chodzilismy tak po tym miescie z 2-3 godziny szukajac jakiegos klubu do ktorego by nas wpuscili ale wszędzie uslyszeliśmy "Not tonight", no to juz zrezygnowani zadzwonilismy po kumpla zeby przyjechal i nas odebrał.
Idąc do punktu docelowego, po drodze postanowilismy spróbować poraz ostatni pójść do zwykłego PUBU na piwko. Oczywiscie uslyszelismy "Not tonight" no to kumpel juz wk🤬, i sie zapytal "Why is that? Because we are Polish?" a jeden z bramkarzy odparł "Yes" śmiejąc się nam w twarz... jeszcze bardziej nas wk🤬iło to, że wpuscili na naszych oczach jakiegos naj🤬ego do bólu irola...
Tak czy siak darowaliśmy sobie kłótnie, i usiadlismy na krzeselkach ktore stały przed tym pubem na chodniku... po 5 minutach podszedl do nas jeden z ochroniaży i wyj🤬 kumpla z krzesła, dosłownie nim rzucił jak psem, i zaczął nas prowokować, gestując "walke" ale nie dalismy sie sprowokować, wysmialismy go i dalej czekalismy na kumpla. Za jakis czas podjechały panowie policjanci, którzy przywitali się "grabą" z ochorniarzami, podeszli do nas, nawet nie dali sie nam wysłowić, i zaczeli aresztowac jednego z kumpli, drugi zaczal mówić ze nic nie zrobilismy a jeden z psów odparł do niego "Shut thee fuck up, or i will break your hand" i rzucili go na ziemie i zaczeli kuć w kajdany. Na widok tego wyciągnełem telefon i zaczełem wszystko nagrywać dopóki jeden z psów to zobaczyl i zaczął sie ze mna szarpać aby zabrać mi telefon, nawet się nie zoriętowałem kiedy zaczął mnie okładać po nogach stalową pałką "batonem" az upadłem na zięmię, wykręcił mi rękę tak mocno że myslalem ze mi ją pajac połamie, kątem oka widzialem jak jeden z ochroniaży okładał mojego kumpla (który był już na ziemi w kajdankach) pięśćmi w twarz...
Zabrali nas na komisariat, i wsadzili nas na 4 godziny do cell. Oczywiscie telefon zabrali. Po wyjsciu okazało się że skasowali cała moją pamięc z karty...

Obr


To moja noga zaraz jak wróciłem do domu... mam jeszcze wiecej zdjęc twarzy itp. Kumpla też ładnie poturbowali...

A teraz do sedna sprawy

Jest to tekst ze strony http://londynek.net/wiadomosci/Nie+weszli+do+klubu+bo+%60sa+Polakami%60+wiadomosci+news,/wiadomosci/article?jdnews_id=17359

Cytat:

Dwóm młodym Polakom odmówiono wejścia do klubu nocnego w irlandzkim Limerick. Mężczyźni twierdzą, że to przez ich narodowość.

Sprawa, która toczy się przed sądem w Limerick, dotyczy 20-letniego Michała Wrońskiego i 18-letniego Wojciecha Czernego, którzy 17 listopada 2012 roku zamierzali spędzić wieczór w klubie Clohessy's. Odmówiono im jednak wstępu.

"Czy to dlatego, że jestem Polakiem?" - miał zapytać jeden z mężczyzn, na co podobno pracownicy ochrony lokalu odparli: "Tak." Wroński i Czerny chcieli usiąść na zewnątrz klubu, ale gdy "bramkarz" pchnął ich na krzesło, uznali to za prowokację. Zaczęli kopać stoliki i agresywnie się zachowywać.

Zdaniem przybyłej na miejsce policji, obaj Polacy byli pod wpływem alkoholu i nie panowali nad sobą.

Sędzia Eugene O'Kelly odroczył sprawę do 11 września, a do tego czasu przebywający na warunkowym zwolnieniu mężczyźni mają wziąć udział w programie kontrolowania agresji.



Nie mam pojęcia skąd pani adriana chodakowska posida takie informacje, skoro nawet w sądzie policjanci nie podali takiej wersji...

Oczywiscie ten sam tekst znalazł sie na onecie http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-brytania-i-Irlandia/nie-weszli-do-klubu-bo-sa-polakami,1,5528938,region-wiadomosc.html

Nie jest to jakaś "wielka" sprawa, bo pewnie takich spraw jest mnóstwo... Chciałem tylko pokazać w jaki sposób portale manipulują faktami. Chciałem też zbojkotować ten artykuł, oczywiscie napisalem pani chodakowskiej maila, w którym wyraziłem się jasno aby usunęła te kłamsta i jakim prawem napisała nasze nazwiska, jak i te wszystkie kłamsta... Nie wiem czy dobrze zrobiłem pisząc jej że podam ten artykuł jak i ją do sądu, jeżeli tego nie usunie. Nie znam sie na tych prawach ale może poskutkuje

Najbardziej nie ogarniam tych komentarzy haha, patologia.

Pozdrawiam Majki.

Gorączkowe bajanie przyjaciela.

konto usunięte2013-05-19, 1:06
MATERIAŁ WŁASNY
Podczas pobytu w szpitalu , mój kumpel napisał mi sms'a , a jego treść brzmiała następująco:

Stary , ta gorączka jest obłąkana. Właśnie znalazłem list napisany przeze mnie w nocy do samego siebie , że to wszystko wina Artmunda i Dortmunda i jakiegoś doktora. I pamiętam , że jak to pisałem to byłem przerażony. Chyba poszło o to , że herbata smakowała jakoś nie tak i pomyślałem , że ktoś mnie otruł i list z winnymi napisałem. A potem dalej na jawie- wrzuciłem za łóżko jakieś dwa paprochy i stwierdziłem , że przecież były trzy i zginę jak trzeciego nie znajdę. A te imiona to nie wiem skąd wziąłem. Ale syf z tym był , dobrze że mnie żadna piguła nie widziała jak latam po pokoju szukając paprocha bo bym w psychiatryku skończył i po c🤬j komu używki ??

Pare dni później napisał mi jeszcze że zaczyna chemioterapię

Mycie rąk za pińdzisiąt groszy

konto usunięte2013-05-15, 13:12
Gimnazjalista na wycieczce w Kazimierzu Dolnym i zachowanie nieustępliwego pana

dowcip o lekarzu

konto usunięte2013-05-11, 1:14
Przychodzi pies do lekarza i mówi:
-Dzień dobry.
Na to lekarz:
-Dzień dobry.
Pies:
-Co pan dolega?
Zdziwiony lekarz:
-Mi? Przecież, to ja jestem lekarzem!
Pies:
A kto rozmawia z psem?

Absurdów ciąg dalszy

konto usunięte2013-05-08, 19:57


Na początku była krzywizna banana, potem marchewka jako owoc, ślimak jako ryba...

Dokąd to zmierza ja się pytam? FUCK UE !!!!

Polskie = gorsze

cielakhsb2013-05-06, 15:44
Historia autentyczna,zasłyszana u wujka ,który jeździ ciężarówką.

Wujek dostał zlecenie od firmy X produkującej różne stalowe elementy. Musiał udać się po to do Włoch.Żeby nie robić pustych przebiegów dostał również zlecenie z huty stali Y ,która mieściła się ok.400metrów od firmy X. Dojechał już do magazynu we Włoszech,jako ,że było późno powiedziano mu żeby mógł iść spać ,a oni nad ranem go rozładują i załadują. Następnego dnia,po przebudzeniu wyszedł z auta,zdjął plandekę z naczepy i zobaczył,że towar nie został rozładowany,wszystkie pojemniki były ustawione tak samo jak poprzedniego dnia. Poszedł zapytać magazyniera,dlaczego go nie rozładowali,a magazynier odrzekł,że wszystko jest okej. Okazało się ,że na pojemnikach ze stalą pojawiły się tylko naklejki w języku włoskim. Wujek z Włoch wyruszł do Polski,do firmy X i zapytał jednego z kierowników dlaczego nie zamawiają towaru z huty stali Y ,do której mają 400metrów,tylko z Włoch,na co kierownik odrzekł :
-"Panie,bo Włoskie jest o wiele lepsze"

Z tego co orientuje się ,to jest więcej takich absurdów,Polacy płacą więcej za towary wyprodukowane w Polsce,bo jeszcze trzeba doliczyć oczywiście koszty transportu.

Ktoś może ma pomysł dlaczego tak jest?;>

Hitoria z życia budowlańca

veandil2013-05-01, 0:22
Historia z niedalekiej przeszłości. Nie będzie fotek bo nie posiadam, będzie tylko tekst.

Może zacznę od małego wytłumaczenia, pracuję w firmie ogólnobudowlanej, od fundamentów po dach i wnętrza. Trafiła się praca na elewacji, wiadomo rusztowanko, styropian i tego typu pierdoły. Równocześnie z nami pracowali dekarze(panowie od dachów dla nie wiedzących).

Teraz sama sytuacja. Stoję na rusztowaniu, nade mną(nie wiadomo dlaczego) stoi gość od dekarzy. Słyszę jedno welkie "O K🤬A, BOLI, AŁAAAAAA" wychylam się, patrzę, gość trzyma piłę łańcuchową (elektryczną!) przy szyji, trzęsie się i klnie dalej. Widać krew, ktoś doskakuje i odłącza piłę od prądu. Dekarze zeskakują z dachu na rusztowanie, ktoś odciąga piłę od szyji, zatrzymała się chyba na obojczyku bo ciężko mu to szło.

Jaki jest piewszy odruch w takiej sytuacji mając słuchawkę od komórki w uchu i telefon z wybieraniem głosowym?

wariant a - ktoś jet z sadola, wyciąga telefon i robi fotki

wariant b - ktoś wciska guzik i mówi "alarmowy" łącząc się z numerem 112.

Wybrałem wariant b, nic gorszego nie mogłem zrobić, za fotki dostałbym tu przynajmniej kilka piwek ale o tym później.

Na 112 połączyło mnie z policją (sic!) przekazałem informacje gdzie, co i jak. Gościa zabrała karetka, nas spisała i przesłuchała policja. Co ciekawe, dzięki temu że zadzwoniłem po pomoc jestem teraz wrogiem numer jeden tychże dekarzy, dlaczego? Proste, budowlanka = praca na czarno, bez badań, bez uprawnień. Z racji tego, że gość samowolnie stał na naszym rusztowaniu czeka nas teraz masa nieprzyjemności, P🤬y sripy i inne gówna a mnie osobiście kara finansowa jeśli takowa zostanie nałożona na firmę gdzie pracuję.

Tak więc moi drodzy Sadole, na przyszłość jak zobaczycie wypadek na budowie, nie reagujcie, nie pomagajcie, olejcie całość bo tylko arobicie sobie problemów. Łatwiej i taniej wywieść trupa do lasu niż potem się tłumaczyć

vae victis

a właśnie, dlaczego zaznaczyłem, że piła była elektryczna, takie piły posiadają hamulec, po puszczeniu "gazu" łańcuch staje automatycznie w miejscu, wystarczy lekko rozluźnić chwyt.

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem