Staradupanakanapie napisał/a:
... Łódź, najbrzydsze miasto w Polsce.
To nie prawda, chociaż kiedyś tak samo myślałem.
Zmieniłem zdanie gdy jesienią 1992 wyjechałem do Giżycka na 1,5 roku.
Przywitał nas odrapany i brudny dworzec PKP, którego południowa ściana była zasłonięta rusztowaniem - odbywało się skrobanie i malowanie ściany.
"Prace" trwały non-stop.
Wiosną 1994 rusztowanie było już przy północnej ścianie tegoż dworca i kończono malowanie.
Żeby nie było:
Dworzec w Giżycku ok. 10 lat po opisanym "malowaniu".
Dworzec po remoncie w 2006r.