Wysłany:
2013-01-09, 4:57
, ID:
1733490
1
Zgłoś
Szpilka to karykatura boksera.
Każdy kto go uważa za dobrego boksera jest tak samo elokwentny i rozgarnięty jak on.
Śmieszy mnie pieprzenie, że jest lepszy od Gołoty. W czasach świetności Gołoty to coś nie dostało by się nawet do pierwszej setki zawodników. Wtedy było wielu wybitnych zawodników wagi ciężkiej. Teraz są tylko bracia Kliczko i długo, długo nic.
Ot znalazło się u nas coś takiego z czym gimbaza JP może się w końcu utożsamiać. Tzn. tak samo głupi, rozgarnięty i elokwentny jak typowe dziecko JP . Ścieżka kariery też zapewne takiego dziecka z gimbazy będzie podobna. Nie chodzi mi oczywiści o boks tylko o kryminał.
Boks jak ktoś napisał jest sportem z zasadami, a nie ustawką w lesie, czy bójką pod monopolowym i to właśnie na takich konferencjach wychodzi kto jest bokserem, a kto zwykłym debilem. Szpilka z takim zachowaniem powinien walczyć, ale z małpami o banany w Zoo, a nie na ringu.
Ot idol plebsu i debili.