szczęściarz na ścigaczu
22
280
m................8
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Może i głupio od takiego postu zaczynać, ale każdy zdrowo myślący gliniarz, a tym bardziej każdy sąd orzeknie w takiej sytuacji winę motocyklisty. Trzeba tu wziąć pod uwagę prędkość i zakręt przed tą podporządkowaną, z której wyjeżdżała pucha. Sam też jeżdżę na moto, mam trochę znajomych policjantów i wiele razy się dyskutowało o takich rzeczach/sytuacjach przy browarze.
bo Cię drzwi w Ikarusie przegubowym zgniotły.. :/ R.I.P
2 lata to wystarczająco dużo aby latając w sezonie po 6tys km mieć wiecej przygód niż Ty, wielki drajwerze...
dla zainteresowanych i mega drajwerów z doświadczeniem większym niż wszystkie encyklopedie polecam ten artykuł:
scigacz.pl/Mlody,motocyklista,=,martwy,motocyklista,10073.html
lewa w górę!
dla zainteresowanych i mega drajwerów z doświadczeniem większym niż wszystkie encyklopedie polecam ten artykuł:
scigacz.pl/Mlody,motocyklista,=,martwy,motocyklista,10073.html
lewa w górę!
mcmt napisał/a:
Wszystko jasneCóż dyskusję pozostawiam wam, bardziej "doświadczonych przygodami"...
Lol 6 tyś km to doświadczenie? To chyba na dojazdach do szkoły zdobyłeś.
Definicja encyklopedyczna. Doświadczony kierowca - taki który przejechał przynajmniej 6 tyś km w sezonie. No żart dnia. Doświadczony to będziesz jak co najmniej 50tyś przejedziesz.
