

W sumie niezły biznes jeśli się chętni trafiają.
"To się nazywa klasyczny polski zaradny byznesmen uciśniony przez cały świat.
Sprzedać jajko kupić dom."
Ty to abraxus jesteś oblatany w świecie. Pojedź na rynek we Florencji, zamów kawe. Kosztuje tyle samo, jedna kawa podana w małej filizance. A jakbys chciał przycwaniakować i napić się kawy z termosu to spod ziemi wyrastaja straznicy miejscy i za "piknikowanie" wlepiaja ci 200-300 ojro kary. Na południu Europy to norma naciągaja ludzi na absurdalne rachunki a policja zawsze jest po ich stronie. Nawet jak jesteś przezorny i pytasz o ceny to naciągna cie np za stolik, bo ceny o które pytałes dotycza wnetrza lokalu, na zewnątrz juz obowiazują inne. Takiego kurestwa jak Włochy, Grecja i Hiszpania cięzko szukac w Polsce, ale i tu zdarzaja się kwiatki jak podwójne ceny w zwykłym prywatnym sklepie, jedne dla miejscowych drugie dla przyjezdnych. Stad wzieli sie Polacy z reklamówkami z biedronki w kurortach bo nikt nie lubi byc r🤬any ponad miarę.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.
Myslisz że jak zapłacisz wiecej to dostaniesz coś ekstra? Gastronomia nad morzem to katastrofa. Nawet Janusze 500+ nie chca tego żreć, bo w takiej samej jakosci( a moze i lepszej) a niżzej cenie maja zarcie z biedry.
Jestę Expertem.
Gość jebną się na kasie z przecinkiem(bądź zerami, jest taka opcja nabijania jednego bądź dwóch zer) , po nabiciu kwoty.
Sam się tak jebnąłem jak nabijałem rachunek za imprezkę.
Zamiast około 1700, dla mnie wyszło (także około) 17 000.![]()
"To się nazywa klasyczny polski zaradny byznesmen uciśniony przez cały świat.
Sprzedać jajko kupić dom."
Ty to abraxus jesteś oblatany w świecie. Pojedź na rynek we Florencji, zamów kawe. Kosztuje tyle samo, jedna kawa podana w małej filizance. A jakbys chciał przycwaniakować i napić się kawy z termosu to spod ziemi wyrastaja straznicy miejscy i za "piknikowanie" wlepiaja ci 200-300 ojro kary. Na południu Europy to norma naciągaja ludzi na absurdalne rachunki a policja zawsze jest po ich stronie. Nawet jak jesteś przezorny i pytasz o ceny to naciągna cie np za stolik, bo ceny o które pytałes dotycza wnetrza lokalu, na zewnątrz juz obowiazują inne. Takiego kurestwa jak Włochy, Grecja i Hiszpania cięzko szukac w Polsce, ale i tu zdarzaja się kwiatki jak podwójne ceny w zwykłym prywatnym sklepie, jedne dla miejscowych drugie dla przyjezdnych. Stad wzieli sie Polacy z reklamówkami z biedronki w kurortach bo nikt nie lubi byc r🤬any ponad miarę.
Jestę Expertem.
Gość jebną się na kasie z przecinkiem(bądź zerami, jest taka opcja nabijania jednego bądź dwóch zer) , po nabiciu kwoty.
Sam się tak jebnąłem jak nabijałem rachunek za imprezkę.
Zamiast około 1700, dla mnie wyszło (także około) 17 000.![]()
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
Jestę Expertem.
Gość jebną się na kasie z przecinkiem(bądź zerami, jest taka opcja nabijania jednego bądź dwóch zer) , po nabiciu kwoty.
Sam się tak jebnąłem jak nabijałem rachunek za imprezkę.
Zamiast około 1700, dla mnie wyszło (także około) 17 000.
podpis użytkownika
==============================================
NIe da sie tak zrobić NA KASIE FISKALNEJ jełopie a nie ekspercie...
Kasa fiskalna ma stałą pamięć na zasadzie:
TOWAR - CENA
TOWAR - CENA
USŁUGA - CENA
Na kasie fiskalnej wbijasz tylko kod towaru a kasa sama wrzuca wartości z pamięci.
Co innego zupełnie jak wystawiasz rachunek ! - wtedy wpisujesz nazwe towaru ręcznie, i cenę też ręcznie.. .ale RACHUNEK to nie PARAGON>
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<