Tak samo jest we Władysławowie, j**ani turyści zawsze muszą popie****ać ulicą zamiast chodnikiem jak ludzie. Jedziesz autem, szybciej k🤬icy dostaniesz nim z jednego końca miasta dojedziesz na drugi, w auto mają wywalone, chyba że na Lamborghini gościa z Velavesu

, ale jak już jedziesz motocyklem/quadem to lekko przygazujesz i masz ul Morską czystą