Wysłany:
2012-12-15, 23:29
, ID:
1660517
Zgłoś
nie rozumiem tej całej lemingowo-lewackiej-innej osobowości. kiedyś głosowałem za po ostatnio bodajże sld, moje gusta gdzieś po środku są. nie popieram pis m.in. za pakowanie ludzi w grupki, szacun za wynoszenie polskiej nacji , byle nie jak czasem się zdarza z nienawiścią w kierunki innych. każdy z nich kłamie, zmienia zdanie względnie pasujące do danej sytuacji i zapomina o wypowiedziach wczesniejszych czy tusk, czy kaczyński czy miller. oni mówią co chcą a my weryfikujemy to i dopasowujemy do siebie. ALE jesteśmy polakami, kocham i lemingów i lewaków jak to mówicie bo to polacy, bo mamy wspólną historię nasi dziadkowie walczyli za ten kraj. jestem dumny z POLSKI piękna waleczna dumna historia, z potknięciami jak najbardziej. ale koledzy, koleżanki trochę empatii. dla niektórych nasi bohaterowie nie są tacy bohaterscy, a nawet zbrodniarzami chociażby napoleon porównywany z cezarem który chciał podbić zdominować świat ale wsparł nas więc jest git człowiek. chodzi oto aby z elokwencją wyrażać się o ludziach innej wiary innych poglądów a szczególnie że jesteśmy rodakami. wiem znajdą się tacy którzy wyjdą ze słowem iż ci drudzy to nie polacy bo coś... trochę wiary trochę miłości... czy to był rząd sld pis po każdy dla polski chce dobrze, ale po swojemu. czy to oszołom kaczor rządząc zniszczył polskę albo rudy c🤬l no nie... jak będzie źle to wtedy robimy coś co już nasi przodkowie robili, łączymy się i bierzemy sprawy w swoje ręce bo to Polska nasza jest wspaniała i piękna