Wysłany:
2014-01-21, 21:10
, ID:
2876085
Zgłoś
Winni są wszyscy, od góry, czyli Skarb Państwa, reprezentowany w tym przypadku przez Misisterstwo Infrastruktury i Rozwoju, do dołu, dyrektorzy i cała ta wesoła kompania, której ani trochę nie zależy na gospodarności i rozwojowi, bo to nie ich. Dlatego bezpośrednio winne jest InterCity, ale w dłuższej perspektywie za taki stan kolei odpowiedzialni są rządzący. Jasne że przy istniejącej infrastrukturze niemożliwe było uniknięcie tych opóźnień, ale podejrzewam, (i tu mówie podejrzewam, bo nie znam się na pociągach, na jakich zasadach działają nowocześniejsze) że w Kanadzie, albo Japonii pociągi by pojechały.