Wysłany:
2014-01-21, 20:08
, ID:
2875820
Zgłoś
Pomijając, że ta wypowiedź jest wyrwana z kontekstu to co do rzekomej liczby spóźnionych pociągów Pani Minister miała słabe info (cytat ze strony rynek-kolejowy)
"- Absolutnie nie dam sobie powiedzieć, że dzisiaj coś się stało strasznego. Stało się coś bardzo niewygodnego dla pasażerów dwóch pociągów. Ale jeszcze raz powtórzę: 3998 pociągów dojechało do stacji właściwie bez opóźnień - podkreśliła wczoraj w TVN24 Elżbieta Bieńkowska.
Minister - delikatnie mówiąc - minęła się z prawdą. W poniedziałek o ponad godzinę opóźnione były co najmniej 82 pociągi. PKP PLK odmówiła podania łącznej sumy opóźnień, ale kilkugodzinne opóźnienia dotknęły co najmniej kilkunastu pociągów. "