A więc, zacznijmy od wiki, "Hip-hop – miejska kultura i gatunek muzyczny powstały w afroamerykańskich społecznościach w Nowym Jorku" a dokładniej "w Południowym Bronxie"

Bronx "ludność pochodzenia latynoskiego (ponad 50%) i Afroamerykanie (ok. 35%)" Jest to więc muzyka stworzona przez czarnych bandytów, i ogolnie warstwe społeczna reprezentującą biede. Jeśli więc biedny, nie wykształcony murzyn, zaczyna "śpiewać" to o ile jego "muzyka" ma jakikolwiek sens, jest raczej przznaczona jest dla ludzi jego pokroju, w końcu normalny człowiek reprezentujący jakikolwiek poziom, średnio miałby ochote wysłuchiwać o sprawach dotyczących nizin społecznych. Wnioski, jeśli owa muzyka ci sie podoba, to ja nie widze w tym nic złego, najwidoczniej jesteś adresatem tej "muzyki", czyli plebsem.