Śmierć na ringu
1
109
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
K🤬a, jak mnie to wk🤬ia, ktoś coś zrobi nie tak to od razu jest dres, łysy, też dres, ja p🤬le... ludzie ogarnijcie się z takim p🤬leniem.. Poza tym widzę, że kompletnie nie masz pojęcia o walce. W ferworze walki często jest tak, że pod wpływem adrenaliny człowiek nie ogarnia pewny rzeczy, nie myśli racjonalnie, w 90 % przypadku w boksie jest tak, że nawet po interwencji sędziego padają jakieś ciosy i tak też było w tym przypadku. Zresztą koleś w najgorszy snach nawet nie pomyślał, że koleś może zejść podczas tej walki.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
P(r)OLAND napisał/a:
@grzecznypunk
Stań na ringu, wczuj sie w klimat i staraj sie pochamowac chwile, emocje i checi wygranej.
Widze po nicku, ze doswiadczyles obitej mordy od dresa.
A ja widzę po avatarze, że jesteś zoofilem-fetyszystą i możemy się tak bawić nadal, jeśli Ci się podoba.
A co do obicia mordy, to nie, nie zdarzyło mi się. Zdarzyło mi się za to stawać w obronie lub po prostu sp🤬alać, gdy ich liczba była zbyt duża. Bo skakanie do kogokolwiek w grupie to niehonorowe kurestwo.
Zawodowi bokserzy zawsze zaprzestają walki w momencie, kiedy przeciwnik nie jest w stanie walczyć. Po reakcji sędziego wystarczy im sekunda, dwie by się opanować. A ten tu nap🤬la bezbronnego przez 5. To różnica.
