Śmierć na ringu
1
109
ToPrzeciezJa napisał/a:
Poza tym widzę, że kompletnie nie masz pojęcia o walce. W ferworze walki często jest tak, że pod wpływem adrenaliny człowiek nie ogarnia pewny rzeczy, nie myśli racjonalnie.
A ty masz pojęcie chyba co najwyżej o przeciętnej nap🤬lance na ulicy a nie walce, zawodnik walczy z głową i kontroluje to co robi a nie leci na pałę i nap🤬la "w ferworze walki" nawet gdy odprowadzili go już do narożnika. Koleś który "wygrał" zachował się jak typowy tępy dres który nie traktuje przeciwnika jak rywala tylko chce go skopać bo to go rajcuje. Dres to nie styl ubierania tylko mentalność.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@Aldous wyobraź sobie, że mam jakieś tam pojęcie o walce i to nie tylko o zwykłej nap🤬lance i mimo kontroli wszystkiego, mimo próby utrzymania emocji na wodzy zdarzało się zawsze zadać ten jeden, czy 2 niepotrzebne ciosy dla pewności. Goście walczą o zwycięstwo, przecież chłop go nie chciał zabić. Pewnie będzie miał wyrzuty do końca życia za te ciosy po poddaniu.
moim osobistym zdaniem za takie zachowanie pan powinien mieć odjęte pewne punkty z ogólnego rankingu, bo to nie było sportowe zachowanie, poza tym wyglądał jakby się czegoś porządnie nawciągał a o doping go nikt pytać nie będzie, bo to jakieś kitajcowe kraje, wiec pewnie o badaniach krwi nawet nie słyszeli 
a ten co tam p🤬li o ferworze walki na ringu, to chyba walki oglada tylko po meczu, jak się koledzy z innymi debilami okładają po łbach, bo jakoś nie słyszałam i nie widziałam nigdy w regularnych sportach walki o takim małpim zachowaniu.
a ten co tam p🤬li o ferworze walki na ringu, to chyba walki oglada tylko po meczu, jak się koledzy z innymi debilami okładają po łbach, bo jakoś nie słyszałam i nie widziałam nigdy w regularnych sportach walki o takim małpim zachowaniu.