pazuzu napisał/a:
Serio nadal kogoś to oburza bo dwóch facetów jest razem? Co w tym strasznego? Kogo obchodzi kto z kim się spotyka? Serio zazdrościcie bo się kochają? Czy w czym macie problem?
Ze sobą mają problem. Też by chcieli, ale konserwatywne poglądy i religia nie pozwalają. Więc włącza się syndrom psa ogrodnika, co sam nie może i drugiemu nie pozwoli.